Najnowocześniejsze czołgi świata. Trzy z nich służą w Polsce
Choć bogiem wojny nazywana jest artyleria, trudno o lepszy symbol wojsk lądowych od czołgu. Broń ta ciągle ewoluuje, rozwija się, a współczesne konflikty – jak wojna w Ukrainie – dobitnie pokazują, jak wielkie jest jej znaczenie. Które konstrukcje można dziś uznać za najnowocześniejsze czołgi świata? Czym się różnią i kto je produkuje?
Czołgi zadebiutowały na polach bitew ponad 100 lat temu. Od tamtego czasu trwa nieustanny wyścig "tarczy i miecza", czyli czołgowego pancerza i broni przeciwpancernej. Szybki rozwój tej ostatniej sprawia, że od dziesięcioleci ponawiane są opinie o nieprzydatności czołgów.
Również od dziesięcioleci opinie te są weryfikowane przez frontową praktykę, która pokazuje, że mimo powstawania coraz doskonalszych broni przeciwpancernych, których twórcy także nie zasypiają gruszek w popiele, czołgi pozostają niezastąpione.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie pierwsze dekady XX wieku były w Europie czasem powszechnego, czołgowego rozbrojenia. Większość państw redukowała swoje pancerne arsenały a niektóre – jak Holandia – całkowicie rezygnowały z czołgów.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
Na tym tle wyróżniały się kraje takie jak Polska, Turcja czy Ukraina, a poza Europą choćby Izrael, konsekwentnie utrzymujące znaczną liczbę czołgów. Obecnie, gdy ryzyko pełnoskalowego konfliktu ponownie zawisło nad Starym Kontynentem, w wielu krajach widać gorączkową próbę odbudowy pancernego potencjału.
Najnowocześniejsze czołgi świata
W Europie nie jest to łatwe, bo większość dawnych producentów czołgów – poza Niemcami – utraciła swoje kompetencje. Mimo tego rozwój broni pancernej nie ustaje, a producenci czołgów z różnych państwo oferują coraz bardziej zaawansowane konstrukcje o imponujących możliwościach.
Które z nich zasługują na miano najnowocześniejszych czołgów świata? Poniższe zestawienie obejmuje zarówno konstrukcje obecne na rynku od dziesięcioleci, ale stale modernizowane, jak również czołgi nowe, które weszły do służby w ostatnich latach lub dopiero do niej wchodzą.
Z tego powodu są w nim uwzględnione zarówno czołgi zaliczane do umownej czwartej, jak i trzeciej generacji. Łączy je uzbrojenie w postaci 120- lub 125-mm armaty, opancerzenie w postaci – zazwyczaj – pancerza warstwowego, uzupełnionego niekiedy pancerzem reaktywnym, nowoczesny system kierowania ogniem a także wyposażenie w pasywne i aktywne systemy obrony.
Leopard 2 (Leopard 2A7V)
Wejście do służby: 1979 r.
Niemiecka konstrukcja była pierwszym czołgiem świata, zaliczanym do trzeciej generacji – z kompozytowym pancerzem, stabilizacją uzbrojenia i systemem kierowania ogniem, za sprawą których możliwe było prowadzenie efektywnego ognia w ruchu.
Leopard 2 okazał się niemieckim hitem eksportowym. Czołg jest ciągle rozwijany, a producent zakończył niedawno dostawy zamówionych przez Bundeswehrę maszyn w wersji Leopard 2A7V.
Wiosną 2023 roku koncern Rheinmetall zaprezentował prototyp Leoparda 2 w wariancie Leopard 2A8 (bazujący na wariancie kupionym przez Węgry - Leoparda 2A7HU), który ma być dostarczany do Bundeswehry od 2024 roku i w przyszłości trafi także m.in. do armii Norwegii czy Włoch.
Czołgi Leopard 2 są eksploatowane w Polsce – do wybuchu wojny w Ukrainie Polska w Wojsku Polskim służyło 247 czołgów tego typu w wariantach Leopard 2A4 (modernizowane do standardu PL), Leopard 2A5 i Leopard 2PL. Co najmniej 14 z nich zostało przekazanych Ukrainie.
Merkawa (Merkawa Mk 5 Barak)
Wejście do służby: 1979 r.
Opracowany w Izraelu czołg Merkawa wyróżnia się nietypowym układem konstrukcyjnym – z silnikiem i przedziałem kierowania. Takie rozwiązanie miało przed laty wzmacniać poziom ochrony czołgu – ponieważ Izrael nie dysponował wówczas pancerzem specjalnym, twórcy czołgu musieli sięgać po niestandardowe rozwiązania.
Warto podkreślić, że pierwszy wariant Merkawy był czołgiem dość prostym. Maszyna wyróżniała się przede wszystkim układem konstrukcyjnym i pomysłowym, ale technologicznie prymitywnym opancerzeniem. Dopiero stały, ewolucyjny rozwój tej konstrukcji doprowadził Izrael do pozycji światowego lidera w dziedzinie nowoczesnej broni pancernej.
Merkawa to czołg, w którym wiele uwagi poświęcono także ochronie przeciwminowej, a jego współczesne wersje – warianty wersji Mk 4 - są wyposażone m.in. w zagłuszarki, utrudniające użycie fugasów (improwizowane ładunki wybuchowe, IED) czy dronów, a także w aktywny system obrony Trophy, którego warianty chronią także niektóre wersje czołgów Leopard 2 i M1 Abrams.
M1 Abrams (M1A2 Abrams SEPv3)
Wejście do służby: 1980 r.
M1 Abrams od lat pozostaje symbolem potęgi amerykańskiej broni pancernej. Wsławiony m.in. podczas operacji Pustynna Burza czołg doczekał się licznych modyfikacji, zwiększających zarówno jego przeżywalność na polu walki, jak również siłę i skuteczność ognia.
Nieco kontrowersji budzi kwestia opancerzenia Abramsów – wariant używany przez żołnierzy amerykańskich jest zabezpieczony wkładami ze zubożonego uranu, które są demontowane w czołgach przeznaczonych dla innych użytkowników, w tym m.in. Polski. Obecnie rozwijana jest wersja M1E3, która w przyszłości stanie się prawdopodobnie kolejnym wariantem Abramsa – M1A3.
Polska zamówiła 250 czołgów Abrams w wersji M1A2 SEPv3 i 116 w wersji M1A1 FEP. Pierwsze – wypożyczone w celach szkoleniowych – Abramsy trafiły do Polski w 2022 roku, a pierwsza transza 14 docelowych maszyn została dostarczona w czerwcu 2023 roku.
Challenger 2
Wejście do służby: 1993 r.
Brytyjski Challenger 2 w momencie wejścia do służby był prawdopodobnie najlepiej opancerzonym czołgiem świata. Jakości ochrony pancernej dowiódł w Iraku, gdzie jeden z wciągniętych w zasadzkę Challengerów 2 przetrwał trafienie kilkunastoma pociskami przeciwpancernymi, w tym ogień granatników RPG-7 i przeciwpancernych pocisków kierowanych Milan.
Czołgi Challenger wyróżniają się uzbrojeniem – choć armata L30A1 ma natowski kaliber 120 mm, jest gwintowana i używa nietypowej, trójdzielnej amunicji, całkowicie niekompatybilnej z amunicją sojuszników. Obecnie trwają prace nad budową następcy Challengera 2. Challenger 3 powstaje dzięki współpracy przemysłowej Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Leclerc (Leclerc XLR)
Wejście do służby: 1995 r.
Francuski czołg wyróżniał się przed laty zaawansowaną elektroniką i układem kierowania ogniem, zdolnym do jednoczesnego śledzenia wielu celów. Jak na czołg zachodni nietypowy był także brak ładowniczego, który został zastąpiony automatem ładowania. Rozwiązanie to zapewniło Leclerkowi bardzo wysoką szybkostrzelność – nawet do 12 strzałów na minutę.
Rozwiązania z lat 90. są jednak obecnie niewystarczające, co skłoniło Francję do zmodernizowania Leclerków. Wariant o nazwie Leclerc XLR ma wzmocniony pancerz, poprawioną ochronę przeciwminową, zagłuszarkę utrudniającą użycie dronów i fugasów, a także zmodernizowany układ kierowania ogniem i rozwiązania poprawiające świadomość sytuacyjną załogi.
C1 Ariete (Ariete AMV)
Wejście do służby: 1995 r.
C1 Ariete to pozostałość po czasach, gdy Włochy samodzielnie produkowały czołgi zarówno na własne potrzeby, jak i na eksport (OF-40). Zaprojektowany w latach 80. Ariete zaczął – podobnie jak Leclerc – odstawać od światowej czołówki, co skłoniły Włochy do zmodernizowana posiadanego sprzętu do wariantu Ariete AMV.
Zmodernizowane czołgi otrzymają m.in. nowy power-pack, zmodernizowaną wieże z napędem elektrycznym, a także nowe przyrządy obserwacyjno-celownicze. Mimo eksploatowania własnego modelu czołgu, w przyszłości Włochy zamierzają kupić niemieckie Leopardy 2A8.
K2 Black Panther
Wejście do służby: 2014 r.
Opracowany w Korei czołg podstawowy K2 Black Panther cieszy się opinią bardzo nowoczesnego sprzętu, w którym zastosowano zaawansowany system kierowania ogniem, elementy zwiększające świadomość sytuacyjną załogi czy system wymiany danych IVIS (C4 - Command, Control, Communication, Computer) odpowiedzialny za zabieranie i przetwarzanie danych o sytuacji taktycznej.
Zaprojektowany z myślą o armii Korei Południowej czołg ma bardzo silny pancerz czołowy, ale słabszą ochronę boków i góry wieży, i kadłuba, co – po zamówieniu tych czołgów przez Polskę – wywołało nieco kontrowersji, zwłaszcza w kontekście niejasnej komunikacji władz, dotyczącej przyszłości spolonizowanego wariantu, czyli czołgu K2PL.
Polska zamówiła co najmniej 180 czołgów K2 (według umowy wykonawczej). Umowa ramowa zakłada możliwość zakupu (i częściowo wyprodukowania) przez Polskę nawet 1000 egzemplarzy.
T-14 Armata
Wejście do służby: brak, czołg nadal jest testowany
Rosyjski czołg pozostaje wielką niewiadomą. Choć jest to konstrukcją bazująca na projekcie z lat 80., to obecnie z bezzałogową wieżą i dobrą ochroną 3-osobowej załogi, umieszczonej nisko w kadłubie, T-14 Armata pod względem konstrukcyjnym stanowi teoretycznie światową awangardę.
Gorzej z praktyką, bo zaprezentowany w 2014 roku czołg nadal nie doczekał się produkcji seryjnej – zamiast zapowiadanych 2,5 tys. T-14 Rosjanie mają na pewno trzy zdolne do jazdy maszyny, które rzekomo zostały przetestowane w Ukrainie, a w październiku 2023 roku brały udział w ćwiczeniach na poligonie. Wśród znanych problemów czołgu T-14 Armata wymieniany jest m.in. zbyt słaby i zawodny napęd.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski