USA mają za mało myśliwców. Zapowiadają wielkie zakupy
Dowództwo amerykańskich sił powietrznych przeprowadziło analizę dotyczącą zapotrzebowania i liczby dostępnych myśliwców. Wnioski nie są optymistyczne - obecna liczba myśliwców będących w dyspozycji US Air Force nie pozwoli na wykonywanie wszystkich zadań przewidzianych dla tego rodzaju sił zbrojnych.
W tej chwili amerykańskie siły powietrzne dysponują flotą 1271 myśliwców kilku typów. Oczywiście nigdy nie jest tak, że wszystkie są jednocześnie sprawne i dostępne. W zależności od poszczególnych typów ich gotowość operacyjna może się wahać od około 50 proc. do około 85 proc. Ponadto wiele z nich jest wykorzystywanych do szkolenia. W efekcie powoduje to, że w sytuacji rosnącego napięcia międzynarodowego i możliwości równoległego eskalowania konfliktów w różnych częściach świata Amerykanom zwyczajnie nie starczy samolotów by wypełniać wszystkie misje.
USA: Liczba myśliwców ma zwiększyć się do blisko 1,6 tys. maszyn
Taka sytuacja wynika w dużej części z rosnących cen samolotów. Najnowsze konstrukcje mają co prawda znacznie wyższe możliwości od poprzedników, ale jednocześnie są od nich znacznie droższe, co powoduje, że siły powietrzne nie mogą ich zamawiać w tak dużych ilościach, jakby chciały. A nawet najlepszy myśliwiec, który może mieć i dwukrotną przewagę nad poprzednikiem, nie może być w dwóch miejscach jednocześnie.
Dlatego dla zwiększenia zdolności bojowych amerykańskich sił powietrznych potrzebne jest nie tyle ponowne jakościowe zwiększenie zdolności bojowych, co zwiększenie liczby dostępnych platform, które nie zawsze muszą być szczytem techniki.
Dlatego planuje się, że w ciągu dziesięciu lat liczba myśliwców w arsenale USAF zwiększy się do 1558 maszyn. Większość z nich będą stanowiły Lockheed Martin F-35A i Boeing F-15EX. Do 2030 r. liczba F-35A ma się zwiększyć z 344 to 472 samolotów, a liczba F-15EX ma wzrosnąć o 84 maszyny. Dostawy tych ostatnich w ostatnim czasie się opóźniają z powodu przeciągających się strajków w fabryce Boeinga w St. Louis.
Tych samolotów będzie mniej
Będą też typy samolotów, których liczebność będzie się zmniejszała. Chodzi tu o F-15C/D, F-16C/D wczesnych serii produkcyjnych i samoloty szturmowe A-10C. Te trzy typy zostaną wycofane całkowicie. Natomiast liczba samolotów uderzeniowych F-15E Strike Eagle zostanie zredukowana ze 133 od 87 maszyn. Miejsce wycofanych egzemplarzy zajmą nowe F-15EX.
Liczba F-16C/D późniejszych serii produkcyjnych (Block 40/50) i myśliwców F-22A Raptor nie zmieni się, ale te samoloty będą poddane modernizacjom. Zwłaszcza modernizacja F-22 jest postrzegana jako kluczowa i ma stanowić pomost do czasu wdrożenia do służby myśliwców nowej generacji F-47. Liczba tych ostatnich, jaka jest planowana do zamówienia, pozostaje na razie niejawna.
Aby plany stały się faktem, ze strony Departamentu obrony konieczne będzie dodatkowe finansowanie, a ze strony przemysłu – maksymalne wykorzystanie mocy produkcyjnych. Boeing zapowiada, że jeśli otrzyma zamówienie na dostatecznie dużą liczbę F-15EX, do 2027 roku jest w stanie zwiększyć ich produkcję do 24 myśliwców rocznie. Z kolei Lockheed do 2030 r. może zwiększyć produkcję F-35A przeznaczonych dla US Air Force do 100 egzemplarzy rocznie.
Możliwości produkcyjne Lockheed to 150 samolotów F-35 na rok
W tej chwili Lockheed może produkować około 150 F-35 rocznie, ale dotyczy to wszystkich trzech wariatów i są w to wliczone również samoloty dla odbiorców zagranicznych. Z drugiej strony administracja prezydenta Trumpa zapowiadała zmniejszenie liczby zamawianych F-35 z powodu problemów ze wdrożeniem najnowszej wersji Block 4 i rosnących kosztów utrzymania.
Według raportu, kluczową datą jest rok 2030. Właśnie do tego momentu Stany Zjednoczone mogą mieć trudności ze sprostaniem wszystkim zagrożeniom, jakie pojawią się na arenie międzynarodowej. Dzięki rozwijanej bazie produkcyjnej i zwiększonym nakładom na obronność w państwach sojuszniczych później ma być już tylko lepiej, a USA mają zachować supremację nad głównymi przeciwnikami. Jednak aby zapewnić sobie bezpieczeństwo do owego krytycznego 2030 roku potrzebne jest przynajmniej 1369 myśliwców. Aby to osiągnąć konieczny będzie maksymalny wysiłek skierowany na zamawianie nowych samolotów.