Ważny członek NATO kupuje czołgi
Włochy planują kupić produkowane w Niemczech czołgi podstawowe Leopard 2A8, a do tego zmodernizować będące w służbie czołgi C-1 Ariete. Tym samym Włochy stają się kolejnym europejskim państwem, które w wyniku doświadczeń z wojny na Ukrainie przekształca swoje siły zbrojne na powrót dostosowując je do wojny pełnoskalowej.
Plany wzmocnienia wojsk pancernych ogłosiła wiceminister obrony Isabella Rauti. Potwierdziła ona, że jej kraj jest zainteresowany Leopardami 2A8 oraz modernizacją posiadanych czołgów w celu radykalnego i znaczącego podniesienia możliwości bojowych włoskich wojsk lądowych. Jak powiedziała, wojna w Ukrainie po raz kolejny potwierdziła fundamentalną rolę czołgów na współczesnym polu walki.
Włochy mają około 200 czołgów Ariete produkowanych w latach 1995–2022 przez konsorcjum firm Iveco i OTO Melara. Zastąpiły one w służbie czołgi Leopard 1. Jednak w służbie pozostaje jedynie około 50 wozów tego typu, a reszta jest zmagazynowana, często w składzie zdekompletowanym. Wiceminister Rauti powiedziała, że zgodnie ze zobowiązaniami wobec NATO, Włochy powinny utrzymywać w linii około 250 czołgów. Program zakupu nowych czołgów i modernizacji starych może kosztować nawet 5 mld euro i ma ruszyć w 2024 r. pod warunkiem uzyskania akceptacji parlamentu.
Rauti nie określiła liczby Leopardów 2, jaką chciałyby kupić Włochy, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi o 133 maszyny. Według szacunków włoskiego ministerstwa obrony zakup czołgów miałby kosztować około 4 mld euro. Dostawy miałyby być realizowane w latach 2024-2037, co jest bardzo długim czasem. Oznacza to, że dostawy będą się odbywały małymi partiami lub rozpoczną się bardzo późno. Wiele może wskazywać na tę drugą ewentualność, ponieważ w kolejne po Leopardy 2A8 ustawili się już Niemcy, Norwegowie, Czesi i Holendrzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leopard 2A8
Leopard 2A8 to najnowsza wersja legendarnego niemieckiego czołgu i stanowi znaczący skok jakościowy względem poprzedniej wersji Leopard 2A7 sprzed 15 lat. Pierwszym wyróżnikiem Leoparda 2A8 jest zintegrowany system obrony aktywnej EuroTrophy. Oryginalny system został opracowany w Izraelu, ale znalazł już zastosowanie także w amerykańskich Abramsach.
System jest przeznaczony do zwalczania przeciwpancernych pocisków kierowanych, granatów rakietowych i amunicji czołgowej poprzez wystrzelenie w ich kierunku przeciwpocisków z formowanymi wybuchowo ładunkami kumulacyjnymi. Nadlatujący pocisk jest niszczony w odległości około 30 m od czołgu. O ile wcześniej system Trophy był montowany w postaci osobnych kontenerów mocowanych na wieży, w Leopardzie 2A8 jest z wieżą w pełni zintegrowany. EuroTrophy jest oferowany wspólnie przez izraelskiego Rafaela, amerykański General Dynamics Land System i niemieckiego KMW. Ponadto zwiększono ochronę wieży przeciwko amunicji kasetowej.
Ponadto w czołgu zastosowano nową elektronikę, zwłaszcza w obszarze obserwacji otoczenia i świadomości sytuacyjnej. Przykładowo teraz obraz wideo i z kamer na podczerwień jest dostępny dla wszystkich członków załogi, dając jej znacznie więcej informacji o otoczeniu, w którym działa. Czołg wyposażono również w pomocniczą jednostkę zasilania o mocy 20 kW, która pozwala na funkcjonowanie wszystkich systemów wozu, w tym uzbrojenia, mimo wyłączonego silnika głównego. Natomiast nic się nie zmieniło w zakresie uzbrojenia. Nadal podstawę stanowi armata Rh 120/L55A1 kaliber 120 mm i sprzężony z nią karabin maszynowy.
Modernizacja C-1 Ariete
Jeśli chodzi o czołgi Ariete, to plan zakłada modernizację nie tylko 50 egzemplarzy będących w służbie, ale również przywrócenie do stanu używalności kilkudziesięciu egzemplarzy będących w magazynach. Łącznie za sumę około 900 mln euro ma zostać zmodernizowanych 125 czołgów Ariete. Program zakłada stworzenie trzech prototypów. AMV RT1 będzie miał zmodernizowany napęd, podwozie i kadłub, ale zostanie ze starą wieżą. AMV RT2 będzie miał zmodernizowaną wieżę, ale kadłub pozostanie bez zmian. AMV RT3 będzie maił zmodernizowany kadłub jak i wieżę. Po testach porównawczych wszystkich trzech prototypów ministerstwo obrony podejmie ostateczną decyzję o zakresie modernizacji.
Zmiany kadłuba dotyczą w szczególności napędu. Zastosowany ma być silnik wysokoprężny Iveco MTCA V12AMV o pojemności 30 l, co pozwoli zwiększyć moc z 1250 do 1500 KM. W przyszłości możliwe ma być dalsze zwiększenie mocy do 1600 KM. Ponadto moment obrotowy przy 1600 obrotach na minutę zwiększy się z 4615 do 5800 Nm. Zostanie także zastosowany nowy układ przeniesienia napędu IVECO/ZF LG-3000. Wymianie ulegnie również zawieszenie i gąsienice, które będą o 20% szersze od dotychczasowych.
Zastosowanie mocniejszego napędu ma związek z chęcią zwiększenia ochrony czołgu poprzez zastosowanie pancerza reaktywnego ROMOR-A. Dodatkowo wzmocniona zostanie ochrona przeciwminowa podwozia. To spowoduje wzrost masy stąd konieczność zastosowania mocniejszego silnika i przekładni.
Bez zmian pozostanie system kierowania ogniem TURMS-T z przyrządem panoramicznym dowódcy ATTILA-D i celownikiem działonowego Lothar. Natomiast w wieży mają zostać zainstalowane różnego rodzaju czujniki i sensory przeniesione z lekkich czołgów kołowych Centauro II. Bez zmian pozostanie główne uzbrojenie czołgów, którym jest 120-mm armata gładkolufowa o długości lufy 44 kalibrów. Jej żywotność jest obliczona na 800 strzałów. W wieży czołgu mieści się 15 nabojów, a w kadłubie kolejnych 27. Uzbrojenie dodatkowe stanowią dwa karabiny maszynowe kaliber 7,62 mm: jeden współosiowy z lufą, a drugi zainstalowany na wieży.
Modernizacja czołgów Ariete ma pozwolić wydłużyć ich czas służby do 2035 r. kiedy to mają zacząć być zastępowane przez nową konstrukcję. Włochy chciałyby przystąpić do niemiecko-francuskiego programu budowy czołgu nowej generacji Main Ground Combat System (MGCS). Zakup Leopardów 2A8 od zaangażowanej w program firmy Krauss-Maffei Wegmann ma pozwolić uzyskać Włochom dodatkowe korzyści gospodarcze w przypadku wejścia do programu MGCS. Współpraca gospodarcza z Niemcami na polu broni pancernej może być jeszcze wzmocniona, ponieważ Włochy poszukują również następcy bojowych wozów piechoty Dardo, a jednym z kandydatów do jego zastąpienia jest produkowany przez Rheinmetall Lynx.
Autor: Marcin Wołoszyk