WAŻNE
TERAZ

Wniosek o areszt dla Ziobry - jest ruch prokuratury

Polska artyleria rakietowa w 2025 r. Miało być 500 HIMARS-ów, jest 20 

Co zostało z ambitnego programu Homar, który zakładał samodzielną budowę polskiego systemu artylerii rakietowej? W Polsce jest już 126 koreańskich wyrzutni systemu K239 Chunmoo i 20 amerykańskich HIMARS-ów. Choć polskie zakupy były krytykowane, sojusznicy zaczynają się na nich wzorować.

Homar-K to w 2025 r. fundament polskiej artylerii rakietowejHomar-K to w 2025 r. fundament polskiej artylerii rakietowej
Źródło zdjęć: © MON
Łukasz Michalik

Program Homar zakładał początkowo opracowanie i produkcję polskiego systemu artylerii rakietowej. Jego początki sięgają 2001 roku, gdy rozpoczęto prace koncepcyjne nad systemem o nazwie MLRS-P, jako punkt wyjścia przyjmując amerykańskie zestawy M270 MLRS (Multiple Launch Rocket System).

Koncepcja Homara z czasem ewoluowała w stronę międzynarodowej współpracy. Krajowa produkcja najprostszych pocisków niekierowanych miała bazować na doświadczeniach z pociskami Feniks dla systemu WR-40 Langusta, a pociski kierowane o większym zasięgu zamierzano rozwijać we współpracy z partnerem zagranicznym.

Polska ma czego szukać w kosmosie

Już wówczas – na wczesnym etapie – zakładano, że Homar będzie strzelać nie tylko pociskami kalibru 227 mm o zasięgu ok. 70 km, ale także kierowanymi pociskami balistycznymi, będącymi odpowiednikiem amerykańskich ATACMS i oferującymi zasięg (limitowany międzynarodowymi porozumieniami) do 300 km.

HIMARS-y "z półki"

Te ambitne założenia zmieniono w 2013 roku, gdy zapadła decyzja, aby – zamiast w całości opracowywać artylerię rakietową nowej generacji w Polsce – kupić zagraniczny system, który zostanie spolonizowany. Zadanie to miała zrealizować Polska Grupa Zbrojeniowa, jednak jej oferta – zakładająca znaczne opóźnienie programu – została odrzucona.

HIMARS (High Mobility Advanced Rocket System) - zdjęcie ilustracyjne
HIMARS (High Mobility Advanced Rocket System) - zdjęcie ilustracyjne © Getty Images | Dondi Tawatao

W 2018 r. polskie władze zdecydowały o prowadzeniu negocjacji bezpośrednio z Amerykanami, co zaowocowało w roku 2019 zakupem jednego dywizjonu artylerii rakietowej "z półki" – w wariancie eksploatowanym przez amerykańską armię. Rezultatem tej decyzji jest pozyskanie przez Polskę 20 wyrzutni M142 HIMARS, które zostały dostarczone w latach 2023-24. 18 wyrzutni tworzy "dywizjonowy moduł ogniowy", a dwie przeznaczono do szkolenia.

Komentując zakup HIMARS-ów, wojskowi i politycy nie szczędzą pochwał, bo wzrost zdolności jest bezdyskusyjny – po wycofaniu w 2005 r. roku pocisków balistycznych 9K79 Toczka, polską artylerię rakietową tworzyły wyrzutnie WR-40 Langusta. To polska modernizacja systemu BM-21 Grad – udana, ale o możliwościach ograniczonych ze względu na niekierowane pociski o niewielkim kalibrze 122 mm i zasięgu do ok. 40 km.

WR-40 Langusta
WR-40 Langusta © HSW

Tymczasem, niezależnie od pochwał, HIMARS-y to w polskiej armii ciało obce. To "przeszczepiony" dywizjon amerykańskiej artylerii, z amerykańskimi pojazdami Oshkosh M1140 i amerykańskim systemem kierowania ogniem AFATDS, odmiennym od rozwiązań stosowanych w polskim wojsku. 

Homar-A i Homar-K w polskiej armii

Niezależnie od zakupu HIMARS-ów, pod presją rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, Polska podpisała dwie umowy ramowe, dotyczące zamiaru pozyskania artylerii rakietowej. Porozumienia dotyczą zakupu 486 wyrzutni z systemu M142 HIMARS i 290 wyrzutni z systemu K239 Chunmoo.

Wyrzutnia K239 Chunmoo
Wyrzutnia K239 Chunmoo © Hanhwa

To próba realizacji założeń programu Homar: tym razem Polska nie kupuje kompletnego systemu, ale moduły wyrzutni, które mają być umieszczone na polskich podwoziach, tworząc systemy Homar-A (z wyrzutnią M142) i Homar-K (z wyrzutnią K239), z polskimi pojazdami wsparcia, środkami rozpoznania i systemem dowodzenia. Częścią umowy jest także uruchomienie w Polsce produkcji amunicji.

Oba systemy mają podobne możliwości i mogą wystrzeliwać rakiety o zbliżonym kalibrze i zasięgu. M142 HIMARS i Homar-A z jednym modułem amunicyjnym, na podwoziu 6×6 i – przy przemieszczaniu na duże odległości – bardziej mobilny. K239 Chunmoo i Homar-K i to system cięższy, choć nadal na kołowym podwoziu 8×8. Ich pierwowzór w postaci systemu MLRS korzysta z podwozia gąsienicowego.

Wyrzutnia M270 MLRS
Wyrzutnia M270 MLRS © Domena publiczna

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie ma jednak pomiędzy nimi wymienności modułów amunicyjnych – a przynajmniej nie zostało to sprawdzone i potwierdzone przez producentów. Niewykluczone, że będzie to możliwe w przyszłości, choć trzeba pamiętać, że o ile jest to zgodne z interesem Polski, jest zarazem sprzeczne z interesami zarówno koncernu Lockheed Martin, jak i Hanwha.

Amunicja dla polskiej artylerii rakietowej

Co istotne, Homar-K jest już integrowany z pociskami kalibru 122 mm, które są w Polsce produkowane na potrzeby systemu WR-40 Langusta. W 2025 r. powstała także polsko-koreańska spółka, której zadaniem jest uruchomienie w Polsce produkcji 239-mm pocisków CGR-080 dla Homara-K.

Wyrzutnia K239 K239 Chunmoo w wersji spolonizowanej.
Wyrzutnia K239 K239 Chunmoo w wersji spolonizowanej - widoczne dwa moduły amunicyjne z pociskami o różnych kalibrach © materiały własne | Przemysław Juraszek

Do listopada 2025 r. do Polski dotarło 126 wyrzutni systemu K239, z czego co najmniej 89 – już na podwoziu Jelcz 882.57 i z polskim systemem kierowania ogniem Topaz – trafiło do jednostek. Całość koreańskiego zamówienia ma zostać zrealizowana do 2029 r.

Jednocześnie, pomimo upływu czasu, wciąż nie mamy ani jednej wyrzutni Homar-A. Negocjacje wciąż trwają – zarówno dotyczące pozyskania wyrzutni jak i uruchomienia w Polsce produkcji rakiet do Homara-A.

Homar-K - koreańska wyrzutnia na podwoziu Jelcza
Homar-K - koreańska wyrzutnia na podwoziu Jelcza © Gov.pl

Polska otrzymała już alternatywną propozycję, złożoną wspólnie przez niemiecki Rheinmetall i amerykański koncern Lockheed Martin, które wspólnie opracowują system GMARS (Global Mobile Rocket Artillery System). To bazujący na HIMARS-ie odpowiednik koreańskiego K239 Chunmoo, na ciężkim podwoziu kołowym 8×8 i z dwoma modułami amunicyjnymi.

Polska daje przykład

Zamiar równoczesnego użytkowania przez polską armię dwóch systemów artylerii rakietowej o zbliżonych możliwościach był przez lata krytykowany. Argumenty przeciwko takiemu rozwiązaniu dotyczyły m.in. utrudnień związanych z logistyką, szkoleniem dodatkowymi kosztami.

Tymczasem – po analizach związanych z wojną w Ukrainie i sytuacją międzynarodową – na identyczne rozwiązanie zdecydowała się Estonia. Estończycy w 2022 roku zamówili sześć wyrzutni M142 HIMARS, a po zrealizowaniu dostawy ogłosili zamiar zakupu kolejnych.

Choć Estonia dysponuje już amerykańskimi HIMARS-ami, pod koniec października 2025 r. podczas wizyty w Seulu minister obrony Estonii Hanno Pevkur i minister obrony Korei Południowej Ahn Gyu-back podpisali dwustronne porozumienie o współpracy. Porozumienie dotyczy zamiaru zakupu przez Estonię wyrzutni K239 Chunmoo (Estonia kupiła już wcześniej – jak Polska – koreańskie armatohaubice K9).

Komentując zamiar równoczesnej eksploatacji amerykańskiej i południowokoreańskiej artylerii rakietowej szef estońskiego resortu obrony Hanno Pevkur powołał się na przykład Polski. Minister Pevkur wyraził zamiar bliskiej współpracy z polskim sojusznikiem, który nie tylko eksploatuje ten sam system uzbrojenia, ale będzie również produkował do niego amunicję.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Unikalne obserwacje supernowej. Tak wygląda gwiazda dzień po eksplozji
Unikalne obserwacje supernowej. Tak wygląda gwiazda dzień po eksplozji
Zmasowany atak Ukraińców. Uderzyli w kilkadziesiąt rosyjskich celów
Zmasowany atak Ukraińców. Uderzyli w kilkadziesiąt rosyjskich celów
Spektakularny rój meteorów w 2032 roku? To niewykluczone
Spektakularny rój meteorów w 2032 roku? To niewykluczone
Ukraińskie realia pola bitwy. Ten robot dla rannych to wybawienie
Ukraińskie realia pola bitwy. Ten robot dla rannych to wybawienie
Jaskinie wyrzeźbione przez wodę na Marsie. Idealne miejsce dla życia
Jaskinie wyrzeźbione przez wodę na Marsie. Idealne miejsce dla życia
Nowatorski kamuflaż. Tak neutralny kraj chce chronić swój sprzęt
Nowatorski kamuflaż. Tak neutralny kraj chce chronić swój sprzęt
Ukraińska obrona w Myrnohradarze. Rosja używa "niszczycieli miast"
Ukraińska obrona w Myrnohradarze. Rosja używa "niszczycieli miast"
Szpiegował dla Rosji. Ukraińcy zatrzymali go na gorącym uczynku
Szpiegował dla Rosji. Ukraińcy zatrzymali go na gorącym uczynku
Największy znany współczesny krater uderzeniowy. Odkryto go w Chinach
Największy znany współczesny krater uderzeniowy. Odkryto go w Chinach
Astronomowie czekali na to od dekad. Pierwszy CME na innej gwieździe
Astronomowie czekali na to od dekad. Pierwszy CME na innej gwieździe
Ukraińcy masowo wycofują się z walki? To rosyjska iluzja. Możliwa dzięki AI
Ukraińcy masowo wycofują się z walki? To rosyjska iluzja. Możliwa dzięki AI
Księżyce swobodnych planet. To najciekawsze obiekty w kosmosie
Księżyce swobodnych planet. To najciekawsze obiekty w kosmosie