Challengery 2 w Polsce. Będą współdziałać z Żelazną Dywizją

Do Polski przybędzie brytyjska kompania czołgów Challenger 2, o czym poinformował w mediach społecznościowych minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. Czym wyróżniają się brytyjskie czołgi?

Czołg Challenger 2
Czołg Challenger 2
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Łukasz Michalik

06.07.2022 | aktual.: 07.07.2022 09:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zapowiedzi przesunięcia do Polski brytyjskich czołgów pojawiły się wraz z rosyjskim atakiem na Ukrainę. Po przekazaniu Ukrainie przez Polskę czołgów T-72 Brytyjczycy obiecali dodatkowe wsparcie, co początkowo zostało odebrane jako zapowiedź przekazania czołgów Challenger 2.

Czołgi faktycznie trafią do Polski, ale jako wydzielony oddział brytyjskiego wojska. Pierwsza kompania przebazowanych do Polski Challengerów 2 będzie współdziałać z polską, 18. Dywizją Zmechanizowaną, nazywaną także Żelazną Dywizją. Poza czołgami do Polski został również przeniesiony system przeciwlotniczy Sky Sabre.

Skuteczna ochrona pancerna

Challenger 2 to brytyjski czołg podstawowy trzeciej generacji. Jego konstruktorzy szczególną uwagę poświęcili maksymalizacji ochrony załogi, co przekłada się na znaczną masę, przekraczającą 62 tony.

Kompozytowy pancerz Chobcham dowiódł swojej skuteczności podczas działań w Iraku, gdzie jeden z Challengerów 2 wpadł w pułapkę. Czołg przetrwał trafienie kilkunastu pocisków przeciwpancernych, w tym kierowanych rakiet Milan i pocisków z granatników RPG-7, a przywrócenie mu pełnej sprawności zabrało mniej niż 24 godziny. Inna maszyna przetrwała zmasowany ostrzał z granatników przeciwpancernych - nie została zniszczona pomimo aż 70 trafień.

Światowy wyjątek - bruzdowana armata

Spośród wielu innych, współczesnych czołgów, brytyjska maszyna wyróżnia się nie tylko odpornością, ale i uzbrojeniem. Gdy większość państw świata stosuje armaty gładkolufowe (znajdziemy je zarówno w Abramsach czy Leopardach 2, jak i w rosyjskich T-90), Brytyjczycy pozostają wierni armatom z bruzdowaną lufą.

Czołg Challenger 2
Czołg Challenger 2© Andrew Skudder, Flickr, Lic. CC BY-SA 2.0

Choć przyspiesza to zużycie przewodu lufy i stawia bardzo wysokie wymagania techniczne przy jej produkcji, teoretycznie – zwłaszcza na większych dystansach – pozytywnie wpływa to na celność.

Challenger 3

Wielka Brytania szuka już następców dla 30-letniej konstrukcji, jaką jest Challenger 2. Challenger 3 nie będzie całkowicie nowym czołgiem. Dzięki współpracy Brytyjczyków z koncernem Rheinmetall zostanie zbudowany na bazie pancernego podwozia poprzednika, które zostanie znacząco dopancerzone.

Czołg otrzyma także nowy układ napędowy i nową wieżę wyposażoną w armatę 120 mm (testowano także 130 mm), po raz pierwszy gładkolufową.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (48)