Waży 4 tony i mierzy 10 metrów. Rosja użyła go po raz pierwszy

Wystrzał P-35
Wystrzał P-35
Źródło zdjęć: © X | @Borcanet
Norbert Garbarek

19.01.2024 14:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Federacja Rosyjska miała po raz pierwszy w konflikcie z Ukrainą użyć pocisku P-35 z lat 60. ubiegłego wieku – czytamy na portalu Bulgarian Military. Dowodem użycia wspomnianej amunicji, której możliwości przypominamy, są zdjęcia przedstawiające zniszczoną rakietę po przechwyceniu jej przez Ukraińców.

Przechwycona i zniszczona rakieta P-35 została najprawdopodobniej znaleziona w południowej części Ukrainy. Pocisk został zestrzelony zanim dotarł do swojego celu. Bulgarian Military podkreśla, że wprawdzie zidentyfikowanie jednostki P-35 może stanowić niemałe wyzwanie – szczególnie biorąc pod uwagę stan rozbitego wraku – jednak dokładny rodzaj amunicji zdradza charakterystyczna budowa.

P-35 ma bowiem specyficzne skrzydła, które są znakiem rozpoznawczym dla tej rzadkiej broni z ubiegłego wieku. Jak czytamy na Bulgarian Military, Rosjanie mają nadal dysponować rakietami tego typu. Są one najprawdopodobniej rozmieszczone w dwóch kompleksach: Redut i Utes (ten drugi to obszar z podziemnymi obiektami w rejonie bałakławskim obok Sewastopola).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rakiety P-35

"Rakiety P-35, a nawet ich najnowszy model 3M44 z 1982 r., są powszechnie uważane za przestarzałe" – czytamy na Bulgarian Military. Podstawowa wersja P-35 została skonstruowana w 1959 r., jednak do służby trafiła w 1962 r. Główną cechą charakterystyczną, która pozwala zidentyfikować tę broń, jest specyficzny korpus z dużym skrzydłem i stabilizatorem pionowym w dolnej części.

Ponadto P-35 jest w istocie bardzo dużą konstrukcją, której długość sięga niemal 10 m, a masa przekracza 4 t (sama głowica odłamkowo-burząca waży 560 kg, jednak można zamontować w niej głowicę nuklearną 20 Kt). Napędzane dwoma silnikami rakietowymi rakiety są naprowadzane przy użyciu systemu radiowego z aktywnym naprowadzaniem radarowym. Operator broni może stale śledzić lot rakiety i w razie potrzeby korygować kurs.

Pocisk rozpędza się do prędkości ponad 1 Ma, a jego zasięg zależy od wysokości lotu (od 400 m do 4 km). P-35 osiąga w najlepszym przypadku nawet 300 km zasięgu.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także