Zmienią sytuację na Morzu Czarnym. Mocarstwo wysłało dwa niszczyciele

Zmienią sytuację na Morzu Czarnym. Mocarstwo wysłało dwa niszczyciele

HMS Blyth
HMS Blyth
Źródło zdjęć: © Royal Navy
10.10.2023 17:26, aktualizacja: 10.10.2023 17:55

W odpowiedzi na rosnące zagrożenie minowe na Morzu Czarnym, głównie ze strony Rosji, Wielka Brytania sprzedała Rumunii dwa niszczyciele min typu Sandown: HMS Blyth i HMS Pembroke. Te okręty Royal Navy, będące kluczem w dziedzinie działań przeciwminowych, znacząco wzmocnią bezpieczeństwo w tym niebezpiecznym regionie Europy Środkowej.

HMS Blyth i HMS Pembroke to zaawansowane niszczyciele min o długości 52,5 m i wyporności 485 ton. Dysponujące zasięgiem ponad 2 500 mil morskich okręty staną się kluczowym elementem w obronie wód Morza Czarnego. Taki krok jest rezultatem konstruktywnej współpracy między Defence Equipment Sales Authority (DESA) a Royal Navy, świadczącej o silnym zaangażowaniu w zabezpieczanie regionu przed minami i innymi zagrożeniami morskimi.

Zaawansowana Technologia Royal Navy na rzecz Bezpieczeństwa

Chociaż HMS Blyth i HMS Pembroke nie są najmłodszymi jednostkami z floty brytyjskiej, wciąż reprezentują solidną technologię w zakresie działań przeciwminowych. Zbudowane z myślą o bezpieczeństwie okręty były przez lata kluczowym elementem floty Royal Navy ,świadcząc o jej wieloletnich doświadczeniach w tej dziedzinie.

Ich zaawansowane sonary o wysokiej rozdzielczości pozwalają na precyzyjne skanowanie dna morskiego w poszukiwaniu nie tylko tradycyjnych min, ale także wszelkiego rodzaju zagrożeń, które mogły zostać ukryte przez potencjalnych przeciwników. Te sonary są tak dokładne, że potrafią rozpoznać nawet najmniejsze obiekty i różnicować je na podstawie ich kształtu, wielkości i materiału.

Jednak wykrycie miny to dopiero połowa sukcesu. Kluczem jest jej bezpieczna neutralizacja. W tym celu HMS Blyth i HMS Pembroke wykorzystują system ATLAS Seafox – zdalnie sterowane pojazdy podwodne, które identyfikują i neutralizują miny morskie bez konieczności angażowania narażonych na niebezpieczeństwo nurków-minerów. Dzięki temu ryzyko dla załogi jest minimalizowane, a efektywność misji przeciwminowej znacząco wzrasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Renowacja przed Przekazaniem

Niszczyciele min HMS Blyth oraz HMS Pembroke, które zostały sprzedane Rumunii, przed przejęciem przez rumuńską marynarkę wojenną przeszły gruntowny proces renowacji. Zespół ds. Wsparcia Okrętów (Ships Support team) z Defence Equipment and Support (DE&S) w ścisłej współpracy z firmą Babcock, specjalizującą się w obsłudze technicznej jednostek morskich, zadbał o to, by oba okręty były w optymalnym stanie technicznym przed przekazaniem.

Royal Navy będzie również odpowiedzialna za przeszkolenie personelu rumuńskiej marynarki w zakresie obsługi i utrzymania tych okrętów. Szkolenie odbędzie się pod egidą Navy International Defence Training (IDT) oraz Fleet Operational Sea Training (FOST).

HMS Pembroke
HMS Pembroke© Royal Navy

Morze Czarne w Centrum Uwagi

Jak zaznaczył minister ds. zamówień obronnych, James Cartlidge, sytuacja na Morzu Czarnym w kontekście trwającej wojny na Ukrainie podkreśla strategiczne znaczenie tego regionu dla globalnego bezpieczeństwa.

Rumuńska marynarka wojenna wielokrotnie angażowała się w operacje związane z detekcją min morskich, co miało miejsce po otrzymaniu zgłoszeń od lokalnych rybaków. Szczegóły tych działań nie są w pełni ujawniane, lecz istnieje uzasadnione przypuszczenie, iż te interwencje wiążą się bezpośrednio z trwającym konfliktem ukraińsko-rosyjskim.

W innym przykładowym incydencie, turecka marynarka wojenna zmuszona była do interwencji wobec wykrycia min morskich, co z kolei prowadziło do tymczasowego zawieszenia żeglugi przez Bosfor. Te sytuacje ilustrują realne i ciągłe zagrożenie, podkreślając jednocześnie kluczowe znaczenie wzmocnienia potencjału obronnego rumuńskiej floty przez włączenie do niej niszczycieli min, takich jak te należące do Royal Navy.

Jak podkreślił minister ds. zamówień obronnych, James Cartlidge, obecna sytuacja geopolityczna, w tym napięcia z Rosją, czyni Morze Czarne regionem o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa. Wzmocnienie floty rumuńskiej niszczycielami min to ważny krok w zapewnieniu bezpieczeństwa morskiego w tym regionie. Rumunia zwiększa ilość sił przeciwminowych – mając w perspektywie działania po zakończeniu wojny na Ukrainie.

Niszczyciele Min w Akcji

Niszczyciele min, choć często pozostają w cieniu dużych jednostek floty, odgrywają kluczową rolę na współczesnym polu bitwy morskiej. Ich działania nie są ograniczone jedynie do Morza Czarnego. Świadectwem ich wszechstronności i efektywności jest chociażby udana neutralizacja min pozostałych z czasów I wojny światowej. Ale to nie wszystko. Te jednostki są niezastąpione w ochronie morskich szlaków komunikacyjnych, które są kluczowe dla globalnej ekonomii i bezpieczeństwa wielu krajów.

Znaczenie niszczycieli min podkreśla także ich rola w wielonarodowych ćwiczeniach i misjach pod egidą NATO. Dzięki nim możliwe jest pogłębianie współpracy między państwami członkowskimi, jak Rumunia, a także doskonalenie technik neutralizacji zagrożeń minowych.

Ich wszechstronność i adaptacyjność potwierdzają, że niszczyciele min są jednymi z najważniejszych jednostek w arsenale marynarki wojennej. W erze rosnących napięć i nieprzewidywalnych zagrożeń, takie okręty stają się nieocenionym elementem strategii obronnej i potwierdzają tezę, że zaawansowana technologia w połączeniu z doskonałym szkoleniem załogi to klucz do sukcesu.

Skomplikowana sytuacja w rejonie Morza Czarnego

W obliczu globalnych wyzwań i rosnących napięć, odpowiedź w postaci nowoczesnych okrętów jest kluczem do zapewnienia bezpieczeństwa na morzach. Okręty, takie jak HMS Penzance i HMS Bangor, stoją w kolejce, by dołączyć do globalnej siły w celu umocnienia stabilności na wodach światowych. Współpraca Wielkiej Brytanii z sojusznikami w NATO nie tylko świadczy o jej zaangażowaniu w utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa, ale również podkreśla, jak ważne jest wielonarodowe podejście do tych kwestii. W szczególności, biorąc pod uwagę skomplikowaną sytuację w rejonie Morza Czarnego, takie działania są nie tylko konieczne, ale wręcz obowiązkowe. Bezpieczeństwo Morza Czarnego nie jest tylko kwestią regionalną. Ma ono wpływ na stabilność globalną, dlatego też kontynuowanie inwestycji i współpracy w tej dziedzinie będzie miało kluczowe znaczenie w nadchodzących latach.

Źródło artykułu:PortalStoczniowy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie