Pierwsze takie wsparcie dla Ukrainy. Nowe okręty na Morzu Czarnym

Łódź patrolowa Mark VI, zdjęcie ilustracyjne
Łódź patrolowa Mark VI, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © wikipedia
Mateusz Tomczak

27.11.2023 10:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukraina otrzyma od zachodnich sojuszników okręty wojenne, które pomogą w zapewnieniu bezpieczeństwa statkom transportowym poruszającym się w tzw. korytarzu zbożowym na Morzu Czarnym. Portal Defence Express sugeruje, że najprawdopodobniej będą to okręty Mark VI. Czym charakteryzują się takie jednostki?

– Jest porozumienie z kilkoma państwami w sprawie potężnego wsparcia (korytarza zbożowego) przez siły ukraińskie, ale ze sprzętem dostarczonym przez inne (państwa). Już przekazano nam odpowiednie kutry – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas drugiego międzynarodowego szczytu "Zboże z Ukrainy".

Okręty patrolowe dla Ukraińców

Portal Defence Express zajmujący się tematyką militarną przypomina, że na początku roku pojawiły się informacje o możliwym wzmocnieniu Ukrainy okrętami Mark VI ze Stanów Zjednoczonych. Później temat zeszedł na dalszy plan i do transferu nie doszło. Zdaniem ukraińskiego portalu teraz się to zmieniło i właśnie o te jednostki chodziło prezydentowi Zełenskiemu.

Mark VI to typ łodzi patrolowych, które służą w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych, są wykorzystywane do do patrolowania wód rzecznych i przybrzeżnych. Cechują się długością ok. 25 m oraz możliwością osiągania prędkości do 45 węzłów (83 km/h). Załoga składa się z 10 marynarzy, ale na pokładzie poza wyposażeniem może znaleźć się jeszcze 8 kolejnych osób.

Uzbrojenie okrętów Mark VI stanowią dwie armaty automatyczne Mark 38 kal. 25 mm, a także karabiny maszynowe kal. 12,7 mm oraz kal. 7,62 mm. W zależności od potrzeb danych misji możliwe jest zastosowanie dodatkowego arsenału w postaci m.in. granatników Mk 19.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morze Czarne i obwód odeski pod ochroną

Obecnie w ochronę tzw. korytarza zbożowego na Morzu Czarnym zaangażowanych jest kilka państw wspierających Ukrainę - Wielka Brytania, Bułgaria, Rumunia i Turcja. Zdaniem prezydenta Zełenskiego utworzenie tego szklaku transportowego bez Rosji to jedno z największych osiągnięć ostatnich miesięcy.

Wciąż istnieją jednak uzasadnione obawy, że na polecenie Putina będzie on blokowany. Duże zagrożenie związane jest również z obwodem odeskim, w którym znajdują się kluczowe dla Ukrainy porty. Zgodnie z ostatnimi decyzjami dowództwa Ukrainy, rejon ten będzie chroniony dodatkowymi systemami obrony powietrznej. Możliwe, że znajdą się wśród nich systemy IRIS-T. Kilka kolejnych takich systemów trafiło ostatnio w ręce Ukraińców jako wsparcie z Niemiec.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także