Czołg z niemiecką załogą. Szokujące doniesienia z frontu
Jak podaje portal BulgarianMilitary, w okolicach ukraińskiego Zaporoża w ostatnich dniach miał zostać zniszczony czołg Leopard 2 z niemiecką załogą.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
"Po zatrzymaniu ataku i zdobyciu Leoparda, który został zniszczony przez przeciwpancerny pocisk kierowany, zbliżyliśmy się do maszyny (...), a mechanik z czołgu zaczął wołać po niemiecku" – czytamy w serwisie BulgarianMilitary. Rosjanie donoszą, że cała załoga Leoparda nie składała się z najemników, a stanowiła czynnych żołnierzy Bundeswehry. Rząd Niemiec nie ustosunkował się jeszcze do informacji pochodzących z frontu i nie potwierdza doniesień Rosjan.
Leopard 2 ważnym wsparciem na froncie
W mediach nie pojawiły się konkretne informacje, jakiego pocisku użyło wojsko Federacji Rosyjskiej do unieszkodliwienia niemieckiego Leoparda. Wiadomo natomiast, że zniszczony pod Zaporożem Leopard 2 to maszyna ważna podczas trwającej wojny w Ukrainie z uwagi na swoją użyteczność bojową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leopard 2A4 to dziś jeden z najczęściej spotykanych zachodnich pojazdów w Ukrainie. Jednocześnie to sprzęt, który stale jest dostarczany obrońcom, o czym przypominał dziennikarz WP Tech Paweł Maziarz. W ostatnich dniach Kanada ogłosiła nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, w skład którego wchodzą kolejne egzemplarze Leopardów. Do tej pory rzeczone maszyny przekazała na front również Warszawa.
Leopardy są wyposażone w armatę gładkolufową Rheinmetall Rh-120 oraz dwa karabiny maszynowe MG3 7,62 x 51 mm. W zmodernizowanej wersji 2A4 producent zastosował cyfrowy komputer balistyczny, którego wdrożenie pozwoliło wprowadzić standard uzbrojenia głównego w czołgach NATO.
Niemiecka konstrukcja jest w istocie uznawana za bardzo wytrzymałą. Wpływ na to mają przede wszystkim wymienne wkłady pancerza i osłony boków kadłuba o zwiększonej wytrzymałości. Dla zapewnienia bezpieczeństwa 4-osobowej załogi zadbano także o obecność systemów przeciwpożarowych i przeciwwybuchowych. Choć Leopard w wersji 2A4 odstaje od nowszych wariantów (m.in. 2A5 lub 2A6), to nadal jest pożądaną bronią na froncie.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski