Wyrwali go z rąk Rosjan. Putin mówi, że to "najlepszy czołg świata"
25.05.2024 07:55, aktual.: 25.05.2024 10:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żołnierze 225. Samodzielnego Batalionu Szturmowego zdobyli najbardziej zaawansowany czołg Rosjan, który pozostaje w seryjnej produkcji. Po kilku miesiącach podejmowania prób T-90M Proryw trafił w ręce Ukraińców i został już przekazany do działu badań ukraińskiego wywiadu. Przypominamy możliwości tej maszyny.
W konflikcie Rosji z Ukrainą obie armie regularnie tracą kolejne maszyny. Część z nich zostaje zniszczona i nie można szybko pokryć jej utraty, pozostałe natomiast są zdobywane przez wojska przeciwnika i służą jako trofeum. Tak było w ostatnim czasie m.in. z rosyjskim T-72B3, czyli jednym z najlepszych czołgów Rosjan, który w nienaruszonym stanie został dopisany do listy trofeów Ukraińców.
Wcześniej natomiast na tej liście znajdowało się już wiele innych maszyn – w tym transportery BTR-82, których podczas jednej akcji armii obrońców udało się zdobyć kilka egzemplarzy. Teraz Ukraińcy za pośrednictwem kanału na Telegramie informują o zdobyciu następnej maszyny – i to nie byle jakiej, bo czołgu, który Putin nazwał "najlepszym na świecie".
Rosyjski T-90M Proryw trafił w ręce Ukraińców
T-90M zdobyty przez żołnierzy z 225. Samodzielnego Batalionu Szturmowego był ewakuowany przez ostatnie cztery miesiące – czytamy na Telegramie. Rosjanie pozostawili tę uszkodzoną broń na froncie (w nieokreślonym miejscu w Ukrainie), skąd trudno było bezpiecznie przetransportować wóz poza obszar narażony na ostrzał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu Ukraińcom udało się ewakuować trofeum i – jak czytamy na ukraińskim portalu Militarny – przekazać odpowiednim jednostkom. Wóz trafił już do ekspertów w ukraińskim wywiadzie, gdzie najprawdopodobniej zostanie rozmontowany, aby lepiej poznać technologie, które w nim zastosowano. To pozwoli Ukraińcom dowiedzieć się, jak lepiej bronić się przed najlepszym czołgiem Rosja i jak niszczyć tego typu sprzęt na froncie w trakcie dalszych walk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdobycie rosyjskiego T-90M Proryw
Najlepszy czołg w armii Putina
Choć jeszcze podczas zeszłorocznych badań Ukraińców nad T-90M armia obrońców stwierdziła, że "Proryw jest porażką zamiast przełomu", najnowsza rosyjska konstrukcja nadal stanowi zagrożenie dla wielu zachodnich czołgów poruszających się na froncie. Odpowiada za to przede wszystkim armata 2A46M-5 kal. 125 mm z systemem kierowania ogniem Kalina. Dodatkowo za zdolności defensywne odpowiadają w przypadku tego sprzętu karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm.
Bezpieczeństwo załogi pracującej wewnątrz T-90M to zaś zasługa opancerzenia reaktywnego Relikt, którym producent pokrył najbardziej newralgiczne punkty na kadłubie oraz wieżę. Mobilność zapewnia z kolei jednostka napędowa, która generuje moc maksymalną na poziomie 1000 KM i pozwala rozpędzić czołg do prędkości niemal 70 km/h.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski