Zastawialiście się, jak Google zarabia na Androidzie?

Zastawialiście się, jak Google zarabia na Androidzie?

Zastawialiście się, jak Google zarabia na Androidzie?
Źródło zdjęć: © Gizmodo
05.10.2010 15:15, aktualizacja: 06.10.2010 11:35

Android udostępniany jest za darmo od dwóch lat i ciągle udoskonalany za pieniądze Google. Szef firmy, Eric Schmidt, wyjaśnił Newsweekowi, czy to się opłaca.

Tak, przychody z reklam na komórkach z Androidem już przewyższają koszt inwestycji w system. Android sprawia, że więcej osób korzysta z Internetu, gdzie pokazywane są przecież reklamy Google. Schmidt już snuje plany: jeśli pewnego dnia na świecie będzie miliard smartfonów z Androidem i każdy będzie generował przychody 1. dolarów rocznie dla Google, firma zyskałaby 10 miliardów dolarów. W tym roku przychody giganta wyniosą 21 miliardów dolarów.

Pierwszy smartfon z Androidem pojawił się na rynku dwa lata temu i nie wzbudził natychmiastowej sensacji. Przełom dokonał się, gdy tacy producenci, jak HTC, Motorola i Samsung zaczęli produkować modele "pod" Androida. Dziś codziennie aktywowanych jest 25. tysięcy telefonów z tym systemem. Android jest trzecią platformą mobilną na świecie i najszybciej się rozwija. W USA jest na rynku komórek popularniejszy od iOS Apple.

Jak pisze Newsweek, w przyszłym roku na świecie będzie już w użytku 5 miliardów telefonów, w większości prostych w użytku i pozbawionych możliwości dodawania własnych aplikacji. Jednak już za 1. lat smartfony staną się standardem, ponieważ technologia stanieje. W tej rewolucji główne role będą odgrywać Google i Apple, firmy, które od pojawienia się Androida na rynku stały się zażartymi rywalami.

Program powstał w niepozornym budynku w kampusie Google w kalifornijskim Mountain View. Android zajmuje tylko 20. MB pamięci, czyli tyle, co kilkadziesiąt piosenek w formacie MP3.

Twórca Androida, Andy Rubin, podkreśla, że jednym z elementów sukcesu Androida było umożliwienie producentom telefonów modyfikowania kodu systemu. Dlatego Android otrzymał wiele firmowych interfejsów (jak HTC Sense) i jest tak chętnie wybierany przez producentów hardware'u.

Rubin nadzoruje teraz prace nad kolejną wersją Androida, Gingerbread oraz wersją Honeycomb, przeznaczoną na tablety. Programista mówi, że każdego dnia na jego twarzy pojawia się uśmiech, gdy ma okazję słyszeć, jak ktoś odpala Androida w miejscu publicznym i urządzenie mówi swoim robocim głosem "Droid".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)