Teleportacja jednak możliwa

Teleportacja jednak możliwa

21.01.2008 15:30

Na niecodziennym wykładzie hollywoodzki reżyser Doug Liman miał okazję skonfrontować swoją wizję teleportacji z osiągnięciami fizyków MIT, którym udało się już dokonać tego w praktyce.

Pretekstem do spotkania stał się film science fiction "Jumper" kręcony przez Limana. Film opowiada o chłopaku, który posiadł umiejętność teleportacji ludzi. Przed studentami MIT reżyser opowiadał, że starał się podejść naukowo do zjawiska teleportacji ludzi i przedstawić ją możliwie realistycznie w filmie, uwzględniając różne czynniki, m.in. klimat otoczenia. Wzbudził tym jedynie rozbawienie słuchaczy.

Następnie przyszła kolej na fizyków z MIT, dr Edwarda Farhi i dr Maksa Tegmarka, mających już praktyczne osiągnięcia w teleportacji. Problem w tym, że na razie udało im się teleportować tylko jedną cząsteczką kwantową, jak elektron lub proton. Działo się to w laboratorium, w którym cząsteczka została teleportowana na odległość dwóch mil w specjalnym kablu optycznym.

Proces teleportacji wymaga trzech cząstek. Najpierw trzeba umieścić dwa elektrony w odległych miejscach. Następnie trzecia cząsteczka służy do zniszczenia jednego z elektronów i przekształcenie informacji o nim w sygnał wysłany do drugiego z elektronów. W efekcie drugi elektron staje się kopią pierwszego.

Co ciekawe, naukowcy mają już pomysł na praktyczne wykorzystanie teleportacji - można ją użyć do bezpiecznego przesyłania danych. Taki sposób komunikacji jest w 100 procentach odporny na podsłuchiwanie.

Tegmark wyjaśnił również, dlaczego lepiej nie teleportować ludzi i czym mogłyby się zakończyć takie próby dla teleportowanego. Obaj naukowcy zgodnie uważają, że teleportacja ludzi jest niemożliwa. A naszym zdaniem prawdopodobnie największym wyzwaniem dla naukowców byłoby znalezienie ochotników do takich eksperymentów.

Choć na początku spotkania wypowiedzi Limana wywołały rozbawienie, Tegmark dodał, że pomysły twórców science fiction już wiele razy inspirowały naukowców do badań. "Najtrudniejszym zadaniem jest często postawienie właściwych pytań, a nie znalezienie odpowiedzi". Na pytanie jednego ze studentów: "Co łatwiej zrobić: miecz świetlny z Gwiezdnych Wojen czy teleportować ludzi", Tegmark odpowiedział: "Miecz świetlny, choć trudno będzie znaleźć sposób zatrzymania wiązki lasera."

Źródło artykułu:PC World Komputer
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)