Rosyjskie firmy telekomunikacyjne apelują do władz o taką zmianę przepisów, która uniemożliwiłaby funkcjonowanie na rynku zagranicznych usług telefonii VoIP - głównie Skype oraz ICQ
Oferowane m.in. przez Skype usługi umożliwiają wykonywanie darmowych albo bardzo tanich połączeń do użytkowników z całego świata. Nie podoba się to przedstawicielom rosyjskich telekomów, w związku z czym postanowili zabezpieczyć swoje interesy. Rosyjski Związek Przemysłowców i Przedsiębiorców oświadczył w piątkowym komunikacie, że usługi telefonii internetowej stanowią zagrożenie dla rosyjskiego biznesu oraz bezpieczeństwa narodowego. Związek podkreśla fakt, że wszystkie działające w Rosji firmy, które oferują usługi VoIP są zagraniczne oraz, że rozmowy wykonywana za pośrednictwem oferowanych przez te firmy komunikatorów nie mogą być podsłuchane przez milicję.
Wiceszef TTK - telekomunikacyjnego ramienia państwowej spółki Russian Railways - na stronie Związku zamieścił prezentację pokazującą zakute w kajdanki ręce i wzywającą rząd do powstrzymania zagranicznych firm takich jak Skype przed "spowodowaniem prawdopodobnego i niekontrolowanego spadku przychodów kluczowych operatorów telekomunikacyjnych".
Inny telekomunikacyjny gigant Rosji - spółka MegaFon oświadczył, że nie popiera ograniczania konkurencji i pragnie ucywilizowania rynku. Członek zarządu spółki dodaje jednocześnie, że MegaFon jest zainteresowany oferowaniem swoim klientom usługi VoIP, która mogłaby być monitorowana przez milicję.
Apele rosyjskich przedsiębiorców nie pozostają bez odzewu. Są oni już po rozmowach z partią Wladimira Putina. Została również powołana specjalna grupa robocza, która do września ma wypracować "odpowiednie poprawki" do ustawy telekomunikacyjnej. Źródło: Reuters / Dziennik
