Po 31 marca wszyscy będą wiedzieć

Po 31 marca wszyscy będą wiedzieć

Po 31 marca wszyscy będą wiedzieć
Źródło zdjęć: © WP.PL
03.02.2008 20:33, aktualizacja: 04.02.2008 11:03

Z punktu widzenia rynku telefonii komórkowej przydałby się jeszcze jeden gigant. Żeby szerzej zaistnieć pojawiłyby się nowe usługi, nowe promocje, być może nowe marki telefonów w ofercie operatorskiej.

  1. marca 2008 r. może okazać się przełomową datą. Jeszcze w grudniu Orange i CenterNet ogłosiły, że do tego dnia zdecydują, czy będą współpracować ze sobą (CenterNet miałby korzystać z sieci Orange). Jednak inne wydarzenie może mieć równie ważne znaczenie, co współpraca tych telekomów. W minionym tygodniu Netia ogłosiła, że gotowa jest pozbyć się swoich udziałów w Play za 130 mln euro. Decyzja do … 31 marca.

Cóż to może oznaczać? Przede wszystkim satysfakcję dla tych, którzy już w momencie rozstrzygnięcia przetargu mówili, że zwycięzcy (fundusz Novator i Netia Mobile) wystartowali po to, aby uruchomić działalność, a potem spółkę sprzedać. A takich było niemało. Dlatego przebili cenowo nawet takiego tuza, jak Hutchison Whampoa. Sporo osób do tej pory nie może darować, że ten gigant ostatecznie do Polski nie wszedł, bo mógłby sporo namieszać.

Obraz

Jeśli Netia sprzeda swoje udziały w Play będzie on niemal pod pełną kontrolą udziałowca finansowego. Ci zaś mają w zwyczaju po jakimś czasie wychodzić z inwestycji, czyli po prostu sprzedawać udziały. Pytanie –. jaka jest przyszłość Play.

Na razie posiadacze kart tego operatora nie muszą się martwić. Spółka nie bankrutuje, telefony nie zamilkną. Ciekawe tylko kto i kiedy mógłby do niej wejść. Może to druga szansa dla Hutchisona na podbój polskiego rynku. Takie opinie się pojawiają. Hutchison na świecie rozwija technologię 3G, podobnie jak Play w Polsce. Może pojawi się inny gracz. Znaków zapytania jest wiele.

Z punktu widzenia rynku telefonii komórkowej przydałby się jeszcze jeden gigant. Żeby szerzej zaistnieć pojawiłyby się nowe usługi, nowe promocje, być może nowe marki telefonów w ofercie operatorskiej (z nowości w 200. r. w Plusie znalazł się Huawei, a w Play Toshiba). Pozostali operatorzy też musieliby się wziąć mocniej za robotę, bo Play z silnym inwestorem branżowym to nie to, co Play obecnie. Takie rozwiązanie wszystkim posiadaczom telefonów komórkowych tylko by wyszło na zdrowie.

Pozostaje zatem czekać. Najpierw do 3. marca, a potem do decyzji co dalej z Play. Potem już wszyscy będą wiedzieć.

Marcin Kwaśniak

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)