Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zmieniło zdanie i odstąpiło od pomysłu kolejnej wymiany dowodów osobistych na biometryczne. Przynajmniej na razie. Powodem przełożenia operacji są ponoć wysokie koszty oraz… fakt, iż Ministerstwo nagle stwierdziło, że takie dowody są nam niepotrzebne.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zmieniło zdanie i odstąpiło od pomysłu kolejnej wymiany dowodów osobistych na biometryczne. Przynajmniej na razie. Powodem przełożenia operacji są ponoć wysokie koszty oraz… fakt, iż Ministerstwo nagle stwierdziło, że takie dowody są nam niepotrzebne - podało radio RMF FM.
Dowody biometryczne miały być skokiem cywilizacyjnym i jako sztandarowy projekt MSWiA ich wprowadzenie nabierało tempa. Dzięki nim Polacy mieli uzyskać możliwość załatwienia wszystkich spraw w urzędach za pomocą Internetu. Oprócz danych podstawowych, jak numer PESEL, czy dane osobowe nowe dowody zawierałyby dane o grupie krwi. Nowe dowody mieliśmy otrzymać najpierw w 200. roku, potem w 2011.
Ostatecznie, Ministerstwo od 2011 będzie wydawało dowody chipowe. Nie będą one jednak zawierały danych biometrycznych ani podpisu elektroniczneg. Chyba, że Ministerstwo znów zmieni zdanie - komentuje RMF FM.