Google Korea zabrania zamieszczania plików muzycznych w blogach

Google Korea zabrania zamieszczania plików muzycznych w blogach

Google Korea zabrania zamieszczania plików muzycznych w blogach
Źródło zdjęć: © Google
27.05.2009 14:31, aktualizacja: 27.05.2009 14:56

Podczas gdy Google China od końca marca pozwala mieszkańcom Państwa Środka na darmowe pobieranie plików muzycznych bez ochrony DRM za pośrednictwem portalu Top100.cn, południowokoreański oddział Google'a zdecydował się na wprowadzenie zakazu publikowania tego typu treści na swojej platformie blogowej.

Chińska filia koncernu wyszukiwarkowego nabyła prawa do utworów takich wytwórni jak Warner, Sony Music i Universal. Projekt, który ma konkurować z miejscową usługą Baidu, jest finansowany z wpływów z reklam. Natomiast południowokoreańska filia Google'a odebrała użytkownikom przejętej w ubiegłym roku platformy blogowej Textcube możliwość zamieszczania plików muzycznych. Już opublikowane materiały są osiągalne wyłącznie dla zalogowanych właścicieli blogów. Jak donosi dziennik "The Korea Times", w tej chwili można już tylko zamieszczać krótkie materiały muzyczne sprzedawane przez portal Soribada.

Powodem wprowadzenia tych obostrzeń są nowe regulacje dotyczące walki z piractwem sieciowym. "Chcemy w ten sposób chronić nie tylko prawa autorskie do utworów, ale także naszych użytkowników przed możliwymi konsekwencjami naruszenia przepisów. Jesteśmy przekonani, że są to właściwe metody ochrony cyfrowej własności intelektualnej" –. zapewnia Google Korea. Począwszy od lipca, każda witryna, która po trzykrotnym upomnieniu nakazującym zaprzestanie działalności związanej z łamaniem prawa autorskiego nie dostosuje się do nowych reguł, może zostać zamknięta – i to nawet w sytuacji, gdy właściciele praw do dzieł nie złożą żadnych skarg. Ustawa obejmuje wszystkie rodzaje treści, więc krytycy ostrzegają, że pod przykrywką ochrony własności intelektualnej władze mogą stosować cenzurę.

Inne platformy blogowe (jak chociażby Tistory firmy Daum) pozwalają użytkownikom rozróżnić pliki legalne od nielegalnych. Google Korea nie dysponuje jednak narzędziami wykrywającymi pirackie treści, choć koncern podobno pracuje już nad odpowiednim oprogramowaniem. Do czasu jego uruchomienia musi jednak obowiązywać zakaz publikacji wszelkich plików muzycznych.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)