Jakiś czas temu Facebook uruchomił funkcjonalność, dzięki której portal społecznościowy automatycznie rozpoznawał twarze na zdjęciach i sugerował, by daną osobę otagować. Po trwającej kilka miesięcy kontroli, Facebook zgodził się wyłączyć tę funkcję i dostosować swoją politykę do unijnych wymagań w pięciu innych obszarach. Nowi użytkownicy już teraz nie skorzystają z sugestii podsuwanych przez automatyczne rozpoznawanie twarzy, u wszystkich pozostałych zostaną one wyłączone do 15 października.
Cała sprawa rozpoczęła się w roku 2011. kiedy to grupie użytkowników z Austrii nie spodobała się nowa funkcjonalność. Sprawa została przekazana irlandzkiemu Komisarzowi Ochrony Danych Osobowych (Data Protection Commissioner), ponieważ europejska siedziba Facebooka znajduje się w Dublinie. W pierwszej połowie tego roku została ona skontrolowana przez irlandzki urząd, czego efektem jest, opublikowany dziś, 74 stronicowy raport.
W raporcie irlandzki Data Protection Commissioner stwierdza, że Facebook dokonał postępu we wszystkich pięciu kwestionowanych obszarach:
- Przejrzystości tego w jaki sposób postępuje się z danymi osobowymi;
- Kontroli nad ustawieniami użytkownika;
- Przejrzystości w sprawie czasu przechowywania usuniętych danych i kontroli nad usuwanymi danymi;
- Ułatwień w kwestii dostępu do swoich danych osobowych;
- Ułatwień w kwestii sprawdzania czy Facebook stosuje się do wymogów ochrony danych osobowych.
Dodatkowo Facebook zobowiązał się do wprowadzenia kilku mniejszych zmian, które zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych czterech tygodni, takich jak na przykład nowa polityka dotycząca cookies.
Irlandzki regulator najbardziej zadowolony jest z tego, że Facebook po prostu wyłączył rozpoznawane twarzy na obszarze Unii Europejskiej:
-_ Jestem szczególnie podbudowany podejściem, jakie [Facebook] postanowił zastosować w kwestii rozpoznawania twarzy, które wykraczało ponad nasze początkowe rekomendacje _ - stwierdził Billy Hawkes, szef irlandzkiego urzędu.
Facebook ma nadzieję, że w przyszłości uda mu się znaleźć sposób na to, by rozpoznawanie twarzy było dostępne także w Europie, ale tylko w takiej formie, w jakiej dopuszczać je będą unijne przepisy.
Zobacz: Jaki okap kupić?