SkróTech: Najważniejsze wiadomości weekendu [16‑17.11.2019]
Japonia testuje elektryczne okręty, a tymczasem polskie pozostaną bez wsparcia systemu "swój-obcy". Mapy Google doczekają się nowej funkcji, która przyspieszy działanie aplikacji. Oto najważniejsze wiadomości weekendu.
Zaczynając od tematów militarnych, jedną z najważniejszych informacji tego weekendu była decyzja Inspektoratu Uzbrojenia o unieważnieniu przetargu na dostarczenie do okrętów transponderów systemu identyfikacji radiolokacyjnej IFF. To poważnie osłabi siłę polskiej marynarki i spowoduje zagrożenie dla naszych okrętów bojowych.
Tymczasem Japonia postanowiła nie wstrzymywać modernizacji własnych okrętów bojowych. Władze oznajmiły, że trwają testy pierwszych okrętów podwodnych zasilanych bateriami litowo-jonowymi.
Zmiany w Mapach Google
Mała rzecz, a cieszy. Nowa funkcja, która zostanie wprowadzona w Mapach Google znacząco odciąży starsze smartfony. Co więcej wpłynie na czytelność map - o szczegółach przeczytacie tutaj.
Zobacz też: Android Auto z jeszcze lepszą nawigacją
Uwaga na niebezpieczne aplikacje i linki
W ten weekend wypłynęło również wiele tematów związanych z bezpieczeństwem w sieci. Niestety na Facebooku znów zaczęły pojawiać się niebezpieczne linki. Po kliknięciu w nie możemy spodziewać się, że z naszego konta może zniknąć spora kwota - uważajcie na podejrzane wiadomości od znajomych.
W systemie Android również nie brakuje luk w zabezpieczeniach. W specjalnie opracowanym raporcie czytamy, że znaleziono ponad 140 niebezpiecznych aplikacji, które są wstępnie instalowane na tańszych smartfonach. Problem dotyczy zarówno mniej znanych producentów urządzeń z Androidem, jak i gigantów rynku.
Sprawdź się, jako Freddy Mercury
W weekend nie należy myśleć tylko o poważnych sprawach, dlatego chcieliśmy wam również przypomnieć o nowej aplikacji, którą udostępnia Queen we współpracy z serwisem YouTube. Dzięki niej możemy sprawdzić, jak wypadamy śpiewając piosenki legendy muzyki.
Diament wart prawie 15 mln dolarów
Warto wspomnieć również o niezwykłym diamencie, który został sprzedany za prawie 15 mln dolarów. Niezwykły błękitny klejnot jest bardzo rzadkim znaleziskiem, a jego rozmiary też nie należą do codzienności.