Polskie służby chcą inwigilować obywateli w sieci

Polskie służby chcą inwigilować obywateli w sieci

Polskie służby chcą inwigilować obywateli w sieci
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
04.12.2009 13:29

Jak pisze gazeta "Metro", coraz więcej służb chce kontrolować co robią Polacy w sieci. Powstało już kilka ustaw, które tylko czekają na przegłosowanie, po czym umożliwią policji, urzędom skarbowym lub ministerstwom wgląd w działania internautów

Jedną z ustaw, która już trafiła do sejmu jest projekt umożliwiający kontrolę osób handlujących w sieci. Zgodnie z projektem Ministerstwa Finansów urzędy skarbowe mają być wspierane przez dostawców Internetu w tropieniu osób, które nie płacą podatków związanych z prowadzeniem działalności handlowej w wirtualnym świecie. Dane dotyczące internautów i przeprowadzanych przez nich transakcji będą również dostępne dla urzędu kontroli skarbowej.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Na kanwie tzw. "afery hazardowej" powstał również projekt ustawy, która zmusza operatorów internetowych do blokowania stron zawierających treści pedofilskie, faszystowskie lub promujących oszustwa finansowe. Jak komentuje "Metro", sam pomysł nie jest zły, ale pojawia się wiele związanych z nim wątpliwości. Między innymi powstaje wątpliwość dotycząca efektywności ścigania administratorów, którzy swoje strony zakładają na zagranicznych serwisach, poza tym pojawia się obawa, że fałszywe oskarżenie może spowodować plajtę firm, zanim zostaną one oczyszczone z zarzutów.

Z kolei policja chce uzyskać uprawnienia do przeglądania poczty e-mail oraz twardych dysków osób oskarżonych o niektóre przestępstwa, np.: pedofilię. Funkcjonariusze chcą również uzyskać możliwość stosowania prowokacji w Internecie. Dziś, aby inwigilować poszczególne osoby policja musi to robić powołując się np.: na zagrożenie terrorystyczne albo udostępnianie nielegalnych plików w Internecie.

Czy rozszerzenie uprawnień poszczególnych służb jest słusznym posunięciem? Zapewne tak, przestępcy stosują coraz nowsze metody, a ich obecność w Internecie nikogo już nie dziwi. W związku z powyższym, również odpowiednie służby powinny uzyskać uprawnienia i narzędzia, które pozwolą walczyć z nowoczesnymi kryminalistami. Jednakże, gdy w grę wchodzi ingerencja w wolność internautów, należy bacznie pilnować, aby Polska nie stała się drugimi Chinami z masowym usuwaniem treści, które nie odpowiadają rządzącym.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (67)