Fala zgłoszeń na uczelnię wiązaną z atakami na Google'a

Uczelnia Lanxiang w chińskiej prowincji Szantung (Shandong) obwiniana o związek z cyberatakami na Google'a odnotowała gwałtowny wzrost zgłoszeń od potencjalnych kandydatów - powiedział gazecie "Global Times" wykładowca zajmujący się rekrutacją.

Fala zgłoszeń na uczelnię wiązaną z atakami na Google'a

22.02.2010 10:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agencja AFP potwierdziła w poniedziałek tę informację na uczelni, choć jej przedstawiciel nie udzielił żadnego komentarza.

Według informacji opublikowanych w zeszłym tygodniu przez dziennik "New York Times" seria ataków internetowych na wyszukiwarkę Google została przeprowadzona z dwóch chińskich uczelni: instytutu kształcenia zawodowego Lanxiang oraz uniwersytetu Jiaotong w Szanghaju. Obie placówki zaprzeczyły tym oskarżeniom.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Według "New York Timesa" szkoła Lanxiang kształci informatyków dla wojska. Od 200. roku jedna trzecia ze studentów szkoły została zatrudniona przez armię - wynika z informacji podanych przez media. Szkoła kształci też fryzjerów, kucharzy i mechaników samochodowych. Jednocześnie na swej stronie internetowej podaje, że ma największą na świecie pracownię komputerową.

  1. stycznia Google oznajmił, że padł ofiarą masowych cyberataków pochodzących z Chin. Ich celem byli głównie chińscy działacze praw człowieka. Firma zagroziła wycofaniem się z Chin.

Jak podał w poniedziałek "Financial Times", rządowi analitycy amerykańscy uważają, że zidentyfikowali autora programu komputerowego użytego do cyberataków. Ma być to chiński konsultant w dziedzinie bezpieczeństwa, który sam nie przeprowadził ataku, ale stworzył program, do którego przedstawiciele chińskich władz mieli "specjalny dostęp". Amerykanie twierdzą, że część programu jego autor zamieścił na forum internetowym dla hakerów.

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)