Polska wśród 5 krajów Europy najbardziej zagrożonych atakami hakerskimi

Polska znalazła się wśród pięciu państw Europy najbardziej zagrożonych atakami hakerskimi – wynika z najnowszej analizy firmy Check Point Software Technologies. Do najniebezpieczniejszych rynków pod względem korzystania z sieci i cyberataków należy Tanzania, Jordania, byłe kraje Jugosławii i Litwa. W światowej skali Check Point umiejscowił Polskę na 31. miejscu wśród 100 krajów świata. To wyniki badań przeprowadzonych przez Check Point w październiku 2015 roku na bazie 250 mln adresów, które zarejestrowały próby włamań sieciowych i 5,5 mln zainfekowanych stron w sieci. 


Prowadzone przez izraelską firmę badania wskazują, że Polska znajduje się w europejskiej czołówce jeśli chodzi o liczbę ataków hakerskich - wyprzedzają nas jedynie Macedonia, Ukraina, Serbia oraz Luksemburg, którego pozycja wynika z wysoce rozbudowanego sektora finansowego. W ogólnoświatowym zestawieniu wyróżniają się dwa kraje: Tanzania i Jordania, w których na prawie każdym urządzeniu odnotowano niebezpieczne incydenty.


1. Tanzania - indeks 100

2. Jordania - 73,6

1. Macedonia - 37,8
2. Malawi - 37,1
3. Namibia - 34,9
4. Kazachstan - 32,1
5. Mauritius - 30,8
6. Tunezja - 29,4
7. Etiopia - 27,9
8. Luksemburg - 26,2 …
9. Polska - 9,2
10. Rosja - 6,5
11. Austria - 3,7
12. Słowenia - 3,3
13. Białoruś - 3,2
14. Niemcy - 2,2
15. Czechy - 1,8
16. Wielka Brytania - 1,4


Nowe wersje oprogramowania Malware przyczyniły się do nagłego wzrostu zagrożenia. Obecnie tradycyjne metody zabezpieczeń nie są wystarczająco wydajne, a firmy wciąż stają w obliczu zwiększonych wydatków na nowe technologie i systemy antyhakerskie. Zgodnie z szacunkami Check Pointa, atak na serwery kosztuje firmę w Polsce średnio ok. 400 000 złotych. Tymczasem koszty takich ataków w krajach unijnych wynoszą średnio milion złotych (250 000 Euro).

Najczęściej występującymi i niebezpiecznymi wirusami komputerowymi w Polsce są Conficker, Brontok, Wysotot. Ten pierwszy odpowiada za około 20 proc. wszystkich rozpoznanych ataków na świecie. Infekuje urządzenia, które następnie sterowane są przez botnet, kontaktujący się ze swoim serwerem Command & Control, zdalnie zarządzającym naszym komputerem. Conficker wyłącza również usługi ochrony systemu, pozostawiając komputery jeszcze bardziej podatnymi na inne wirusy.

Jak wynika z opublikowanego przez firmę Check Point „Security Report 2015”, w zeszłym roku co godzinę dochodziło średnio do 106 różnego rodzaju ataków wymierzonych w organizacje na całym świecie. To 48 razy częściej niż rok wcześniej. Według ekspertów, cyberprzestępcy do wykradania danych osobistych coraz częściej korzystają z luk aplikacji antywirusowych oraz programów typu „bot”, które w 2014 roku zaatakowały aż 83 proc. firm.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Smartfon od Pepsi to rzeczywistość