Polska Telefonia Cyfrowa (Era i Heyah), oraz Polkomtel (Plus i Sami Swoi) ogłosiły dziś swoje wybrane dane finansowe. Przy okazji zdradziły też kilka planów na przyszłość.
Polska Telefonia Cyfrowa (Era i Heyah)
, oraz Polkomtel (Plus i Sami Swoi) ogłosiły dziś swoje wybrane dane finansowe. Przy okazji zdradziły też kilka planów na przyszłość.
Po I kwartale PTC miała 1. mln 986 tys. klientów wobec 12 mln 373 tys. przed rokiem. Posiada więcej niż rok temu abonentów post paid (5 mln 599 tys. wobec 4 mln 746 tys.), za to mniej pre paid (7 mln 388 tys. wobec 7 mln 627 tys. rok temu). Porównując I kwartał 2008 r. do I kwartału 2007 r. PTC pozyskała 190 tys. więcej użytkowników abonamentowych, ale o 202 tys. mniej pre paidowych. Taki stan rzeczy firma tłumaczy tym, że wielu użytkowników po prostu przeszło z taryf pre paid do post paid, nowymi promocjami abonamentowymi, oraz dość szybkim wyłączaniem nieaktywnych kart przedpłaconych. Tak czy inaczej PTC pozyskała łącznie o 12 tys. mniej użytkowników niż w analogicznym czasie rok temu.
Przychody PTC w I kwartale 200. roku wyniosły 1 mld 875 mln zł (wobec 1 mld 773 mln zł rok temu). Wskaźnik ARPU (przychody liczone na jednego abonenta) wzrósł z 45 zł w 2007 r. do 47 zł obecnie. W segmencie post paid spadło z 89 zł do 85 zł obecnie, zaś w pre paid wzrosło z 18 zł rok temu do 19 zł. Wskaźnik Churn (liczba odłączeń) utrzymała się na poziomie 0,7 proc. Tu jednak liczono tylko segment post paid. Z kolei SAC (koszt pozyskania użytkownika) spadł ze 110 zł przed rokiem do 96 zł obecnie. W segmencie post paid SAC spadł z 507 zł rok temu do 427 zł obecnie, zaś w pre paid wzrósł z 5 zł rok temu do 13 zł w 2008 r.
Aktualnie z usługi Blueconnect korzysta 40. tys. użytkowników, Zasięgiem sieci 3G operator pokrywa 40 proc. populacji kraju (w tym 180 miast), do końca roku zasięg ma objąć 45 proc. populacji.
Klaus Hartmann, prezes PTC podtrzymuje prognozę, że na koniec 200. r. kierowana przez niego firma ma być numerem jeden pod względem przychodów. Jak chce tego dokonać? – Zrezygnowaliśmy już dawno z walki o pozycję numer jeden pod względem liczby użytkowników. Teraz liczyć się będą programy lojalnościowe, które zatrzymają przy operatorze dotychczasowych posiadaczy jego kart – powiedział Klaus Hartmann. Z PTC chce stworzyć operatora, który będzie świadczył pełną gamę usług – od połączeń mobilnych i mobilnego dostępu do Internetu, poprzez telefonię stacjonarną, do stacjonarnego dostępu do Internetu. – Z usług Era Domowa i Era Firmowa korzysta obecnie 180 tys. użytkowników. Większość to ci, którzy przeszli z własnym numerem od innego operatora – mówi szef PTC. Szuka też nowych nisz – wymienił wśród nich możliwość prowadzenia rozmów na wybranych lotach, czy płatności kartą w taksówkach.
Start operatorów wirtualnych (MVNO) uznał za porażkę, dlatego PTC nie biję się o ich jak największą liczbę we własnej sieci (na razie ma Mobilkinga, niebawem pojawią się Inteligo i Halo Polsat).
Z podanych przez Polkomtela informacji wynika, że zysk netto w I kwartale 200. r. wzrósł do 356,7 mln zł wobec 274,8 mln zł przed rokiem, a przychody wyniosły 2 mld 027 mln wobec 1 mld 827 mln rok temu.
Liczba abonentów Polkomtela osiągnęła poziom 1. mln 529 tys., wobec 12 mln 661 tys. rok temu. Plus pozyskał 200 tys. abonentów post paid i na koniec I kwartału br. ich liczba wyniosła 6,009 mln, wobec 5,032 mln rok temu. W przypadku użytkowników pre paid Polkomtel ma ich 7 mln 520 tys., podczas gdy rok temu miał ich 7 mln 629 tys. ARPU wzrosło z 45,3 zł rok temu, do 45,9 zł obecnie, a SAC ze 104,2 zł rok temu do 117,2 zł.
W przeciwieństwie do Klausa Hartmanna prezes Polkomtela Adam Glapiński był bardzo zadowolony z rozwoju rynku MVNO. Podkreślał, że kierowana przez niego firma posiada najwięcej MVNO w swojej sieci, co dość mocno przekłada się na osiągane przychody. Dlatego prowadzone są rozmowy z kolejnymi podmiotami.
Dla szefa Polkomtela bardzo ważnym wskaźnikiem jest także liczba posiadanych abonentów. –. W tym roku chcemy zostać numerem jeden pod tym względem – zadeklarował Adam Glapiński. Dodał jednak od razu, że nie jest to najważniejszy cel na 2008 r. Dużo ważniejszy jest zdobycie trwałej pozycji lidera w segmencie posiadaczy kart post paid. Kolejnymi jest rozwój infrastruktury, który pociągnie za sobą oferowanie nowych innowacyjnych usług. – Chcemy konkurować nie tylko jakością świadczonych usług, ale także ich innowacyjnością – mówił Adam Glapiński.
Dwóch operatorów, każdy z nich na swój sposób chce być numerem jeden. Ale numer jeden może być tylko jeden. Czas pokaże czyja strategia była skuteczniejsza.
