Użytkownicy iPada na celowniku autorów wirusów

Tablet iPad wymaga pobrania aktualizacji oprogramowania Apple iTunes, aby już zainstalowane komponenty software'owe były jak najświeższe – do tego przynajmniej chcieliby przekonać użytkowników iPada oszuści. W szemranych e-mailach namawiają oni do pobrania i zainstalowania nowej wersji iTunes dla Windows. Odnośnik w e-mailu prowadzi do dobrze spreparowanej strony iTunes.

Według firmy BitDefender po pobraniu zamiast odtwarzacza iTunes instaluje się szkodliwe oprogramowanie, w tym między innymi backdoor Bifrose.AADY, które wykrada hasła i odczytuje numery seryjne zainstalowanego oprogramowania Windows. Sam iPad nie zostaje przy tym zainfekowany. Na razie nie da się powiedzieć, jak wysoki w obliczu liczby sprzedanych do tej pory iPadów, którą szacuje się na milion egzemplarzy, jest wskaźnik udanych infekcji na komputerach z Windows. Jednak przestępcom wystarczy niewiele wykradzionych danych, aby np. dostać się do kont bankowych.

Należy z dystansem podchodzić do wspomnianych wiadomości sugerujących konieczność aktualizacji iTunes i nie pobierać szkodliwego oprogramowania.

A propos bezpieczeństwa iPada: wszystko wskazuje na to, że jego system operacyjny odziedziczył niektóre luki po systemie operacyjnym iPhone'a. Haker iPhone'ów i PS3 Georg Hotz twierdzi, że przeprowadził jailbreak na iPadzie, aby zainstalować na nim własne oprogramowanie. Według podawanych informacji haker pracuje już nad następcą narzędzia Blackra1n o nazwie Limera1n, które ma "otwierać" zarówno iPhone'y, jak i iPady.

wydanie internetowe www.heise-online.pl