Jaki będzie smartfon przyszłości? Oto, jak go widzą użytkownicy

Jaki będzie smartfon przyszłości? Oto, jak go widzą użytkownicy
Źródło zdjęć: © Giznet.pl

28.12.2015 13:42, aktual.: 28.12.2015 14:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Interfejsy głosowe, sztuczna inteligencja i rzeczywistość rozszerzona mają w opinii konsumentów doprowadzić do końca popularnych dziś urządzeń mobilnych. Już w 2021 r. smartfony i tablety z dotykowymi ekranami mają zniknąć z rynku - informuje zespół badawczy Ericsson.

Konsumenci przebadani przez firmę Ericsson spodziewają się, że do 2021 r. szeroko rozumiane urządzenia mobilne - w tym smartfony i tablety - znikną z rynku. Miejsce _ przenośnych ekranów _ mają zająć urządzenia, które - w oparciu o sztuczną inteligencję i chmurę - będą towarzyszami codziennego życia użytkowników. 5. proc. respondentów tak wyobraża sobie rozwój technologii w najbliższych latach.

Wśród największych ograniczeń dzisiejszych smartfonów użytkownicy wymienili m.in. krótki czas pracy na baterii oraz zbyt mały rozmiar ekranu. 31 proc. konsumentów chciałoby, by ich smartfon posiadał ekran o przekątnej od 7 do 8 cali. Dla 78 proc. użytkowników zmniejszenie zapotrzebowania na energię jest kluczowym warunkiem, który może przekonać ich do zakupu większej liczby osobistych gadżetów elektronicznych. Ankietowani przyznali również, że dzisiejsze smartfony są stosunkowo nieporęczne, dlatego czekają na dalsze innowacje w branży technologii ubieralnych. Aż 8. proc. obecnych użytkowników smartfonów upatruje szans w zastąpieniu urządzeń z ekranami dużo mniejszymi gadżetami zapewniającymi dostęp do głosowych asystentów elektronicznych.

Rebecka Cedering Angström z Ericsson ConsumerLab wyjaśnia, że wiele codziennych czynności, takich jak prowadzenie samochodu czy gotowanie wymaga dwóch rąk, zaś korzystanie ze smartfona skutecznie "zajmuje" nam jedną z nich. Wyszukiwanie i przeglądanie informacji tylko za pomocą ekranu także ma wiele ograniczeń. Konsumenci są coraz bardziej zaintrygowani interfejsami głosowymi, stąd bierze się ich postępujący sceptycyzm wobec dominujących dziś urządzeń mobilnych.

Rośnie także zainteresowanie rozwiązaniami opartymi na sztucznej inteligencji, które wykorzystują interfejsy głosowe. Aż 73 proc. respondentów twierdzi, że byłyby one przydatne w wyszukiwaniu informacji, zaś 44 proc. widzi w nich nauczycieli przyszłości. 29 proc. ankietowanych chciałoby, by zastąpiły one lekarzy pierwszego kontaktu.

Raport ujawnia duże zainteresowania konsumentów technologiami rzeczywistości rozszerzonej. Systemy obrazowania w polu 36. stopni, hełmy i okulary mają stać się fundamentem przemysłu rozrywkowego.

- Wyobraźmy sobie, że widz otrzymuje możliwość oglądania meczu piłkarskiego z dowolnego kąta i miejsca, w tym także z poziomu murawy. Handel detaliczny to kolejny obszar, gdzie systemy rzeczywistości rozszerzonej mogłyby np. skrócić żmudny proces wyboru i przymierzania ubrań - przekonuje Angström.

Niektóre z trendów zarysowanych przez respondentów mogą brzmieć nazbyt futurystycznie. Jednak systemy sztucznej inteligencji i rzeczywistość rozszerzona już dziś stawiają pierwsze kroki. Najbliższe lata będą więc czasem ewolucji zarówno oczekiwań klientów, jak i przekształceń w wielu branżach, by w porę opracować rozwiązania oraz produkty, które odpowiedzą na nowe potrzeby konsumentów.

Informacje pochodzą z raportu pt. „10 Hot Consumer Trends 2016”. Raport powstał w oparciu o badanie przeprowadzone wśród grupy 100 tys. ankietowanych z 40 krajów świata. Ericsson przekonuje, że w wyniku starannego doboru próby badawczej, odzwierciedla on poglądy ponad miliarda ludzi.

Źródło artykułu:PAP