Ogłoszenia rekrutacyjne popularniejsze w czasach kryzysu

Ogłoszenia rekrutacyjne popularniejsze w czasach kryzysu

Ogłoszenia rekrutacyjne popularniejsze w czasach kryzysu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
09.07.2009 14:30, aktualizacja: 10.07.2009 10:08

Zwiększa się aktywność osób szukających pracy na serwisach z ogłoszeniami rekrutacyjnymi - wynika z badania przeprowadzanego przez Gemius dla Pracuj.pl.

Wg firmy badawczej Gemius, symptomem zmian zachodzących na rynku pracy pod wpływem sytuacji gospodarczej, jest większa aktywność osób szukających pracy.

Odsetek internautów, którzy codziennie przeglądają ogłoszenia rekrutacyjne w marcu 200. wynosił 39% i był o 10% większy niż w porównywalnym okresie roku ubiegłego. Więcej jest także kandydatów, którzy śledzą nowe oferty ponad trzy razy w tygodniu.

W tym miejscu warto przywołać wyniki badania przeprowadzonego przez PricewaterhouseCoopers (pt. "Global Entertainment & Media Outlook 2009-2013"). Wynika z niego, że klasyczne ogłoszenia drobne oraz reklama graficzna będą segmentami, które najbardziej ucierpią z powodu kryzysu. Jak to więc możliwe, że internetowe oferty pracy zyskują na popularności? - _ Pełnowymiarowe ogłoszenia rekrutacyjne, choć z założenia promują konkretne firmy jako miejsca pracy - nie są finansowane z budżetów reklamowych, a z budżetów rekrutacyjnych _ - powiedział dla InternetStandard.pl Maciej Noga, dyrektor ds. marketingu w Grupie Pracuj. Dlatego spadające wydatki na reklamę (w 200. r. polskie firmy wydadzą na reklamę o 4,1% mniej) mają być dla polskich serwisów rekrutacyjnych niegroźne.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Innym wnioskiem z badania Gemiusa jest m.in. to, że internet jest dla uczestników badania głównym źródłem informacji o nowych rekrutacjach. 57. pytanych twierdzi, że szukając zajęcia w sieci, oszczędza czas. Według internautów to także najwygodniejszy sposób poszukiwań oraz źródło najbardziej aktualnych ogłoszeń.

Źródło artykułu:internetstandard.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)