GPS śledzi zawodników

GPS śledzi zawodników

GPS śledzi zawodników
31.07.2007 10:31, aktualizacja: 31.07.2007 11:52

Trwają międzynarodowe zawody paralotniowe Red Bull X-Alps 2007. 30 zawodników przemierza Alpy drogą powietrzną i pieszo, a ich poczynania tysiące kibiców śledzą w Internecie dzięki systemowi GPS.

Obraz
© Do Monako jeszcze kawał drogi, ale jakoś leci…

Zasady tych morderczych zmagań zabraniają korzystania z podwózki. Trasę ze wschodniej Austrii do Monako, wiodącą przez najwyższe partie Alp z punktem zwrotnym m.in. na Mont Blanc, zawodnicy przemierzają, lecąc na paralotniach lub maszerując ze sprzętem na plecach. Wędrówka jest tym trudniejsza, że wymaga wspinania się do miejsc, skąd pilot planuje wystartować. Lot przynosi ulgę i pozwala szybko się przemieszczać, ale wymaga odpowiednich warunków atmosferycznych. Łatwo utknąć na startowisku, czekając na właściwą pogodę.

Obraz
© Trudy wspinaczki ze sprzętem…
Obraz
© …wynagradzają dalekie przeloty w pięknej scenerii

Na stronie www.redbullxalps.com możemy śledzić przebieg zawodów. Jest to możliwe dzięki urządzeniom GPS, transmitującym pozycję każdego zawodnika. Widzimy, kto w danej chwili maszeruje, kto leci, a kto odpoczywa. Sytuację możemy obserwować nie tylko na płaskich mapach, ale też w widoku trójwymiarowym, w Google Earth. Każda z dwuosobowych ekip (pilot i pomocnik) przesyła także informacje o swoich postępach w formie dziennika, zdjęć i filmów. Dzięki temu możemy wirtualnie towarzyszyć zawodnikom, choć zorganizowanie tradycyjnej transmisji byłoby tu niemal niemożliwe.

Obraz
© Aktualna sytuacja na trasie widoczna w Google Earth

Niezależnie od urządzenia śledzącego, każdy zawodnik używa osobistego odbiornika GPS, służącego do nawigacji i zapisu śladu. Urządzenia te już od dawna są powszechnie używane przez paralotniarzy, także podczas przelotów rekreacyjnych. Rozgrywane są całoroczne zawody paralotniowe, do których uczestnicy zgłaszają ślady swoich przelotów, zapisane przez GPS. Wyniki są zamieszczane w Internecie.

Obraz
© Krzysztof Ziółkowski z GPSem na trasie wyścigu

W Red Bull X-Alps już po raz drugi bierze udział Krzysztof Ziółkowski z Gliwic. W tej chwili znajduje się on na odległej, 2. pozycji, ale właśnie jest w powietrzu pokonując kolejne kilometry. Lider, Martin Muller ze Szwajcarii, odpoczywa na 263 kilometrze, a do mety ma ich jeszcze 575. Kolejni zawodnicy jednak lecą, wybrawszy rejony bardziej wysunięte na południe. Bardzo możliwe zatem, że wkrótce w klasyfikacji zajdą zmiany, a do końca wyścigu jeszcze wszystko może się zmienić. Ziółek, trzymamy kciuki!

| [

Obraz

]( http://blogn.pl ) |
| --- |

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)