Autouzupełnianie: przeglądarki ujawniają poufne dane

Autouzupełnianie: przeglądarki ujawniają poufne dane

22.07.2010 16:01, aktual.: 22.07.2010 16:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zezwalając przeglądarce internetowej na automatyczne wypełnianie często używanych danych formularzowych, takich jak nazwa użytkownika czy adres e-mailowy, w niektórych sytuacjach możemy stać się łatwym celem dla złodziei informacji.

W wywiadzie udzielonym serwisowi The Register ostrzega przed tym Jeremiah Grossman z White Hat Security, który szykuje się do wygłoszenia prelekcji na konferencji Black Hat. Według niego dane uzupełniane przez Safari 4 i 5 można odczytywać w zautomatyzowany sposób za pośrednictwem JavaScriptu.

Obraz

Autouzupełnienie następuje dopiero po wpisaniu znaku. Stąd też na spreparowanej stronie WWW specjalny skrypt wypróbowuje wszystkie litery początkowe w typowych polach formularzy dotyczących na przykład nazwy użytkownika, adresu e-mailowego, czy numeru karty kredytowej. Gdy przeglądarka uzupełni literę do pełnego wyrazu, skrypt analizuje wstawioną wartość. W przypadku zastosowania ukrytych pól formularzy operacja ta może się odbywać w sposób niewidoczny.

Już 17 czerwca Grossman poinformował Apple'a o wycieku danych, ale poza automatycznym potwierdzeniem odbioru wiadomości nie otrzymał dotąd odpowiedzi. Podobną postać ma znany scenariusz ataku na microsoftową przeglądarkę Internet Explorer w wersjach 6 i 7. W połączeniu z techniką Cross-Site Scripting podatne na tego rodzaju zagrożenia są też Chrome i Firefox – w ten sposób można pozyskać dane, które browser uzupełnia tylko w przeznaczonej dla nich witrynie, a więc na przykład hasła logowania.

Poza tym Grossman pokaże na konferencji Black Hat, że dowolne strony WWW potrafią zniszczyć wszystkie pliki cookie przechowywanych w przeglądarce. W tym celu przesyła się ogromną liczbę ciasteczek do browsera, który od pewnej ich liczby zacznie po prostu nadpisywać najstarsze – i to niezależnie od ich pochodzenia. W ten sposób po upływie 2,5 sekundy i otrzymaniu 3 tysięcy cookies w Firefoksie nie będzie już śladu po ciasteczkach użytkownika.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (12)
Zobacz także