Tajemnicza sprawa niedawnego zamknięcia firmy i-mate została wyjaśniona. Winę za to ma ponosić jeden z członków zarządu spółki, który miał wyprowadzić z firmy wiele milionów dolarów.
Kilka dni temu informowaliśmy, że spółka _ i-mate _, produkująca smartfony z systemem Windows Mobile na pokładzie, została zamknięta w tajemniczych okolicznościach. Trudno było znaleźć na ten temat oficjalne informacje, a telefony w biurze firmy milczały. Teraz już wiadomo co było tego przyczyną.
Jak poinformował dyrektor firmy, Jim Morrison, przyczyną zamknięcia i w konsekwencji upadku prowadzonej przez niego spółki były malwersacje finansowe, jakich miał się dopuścić jeden z członków zarządu. Według niego z kasy zniknęło około 15 mln dolarów, co nie mogło pozostać bez wpływu na kondycję przedsiębiorstwa. Sam Morrison na oszustwie swojego pracownika stracił około 6 mln dolarów.
W związku z zaistniałą sytuacją wszyscy pracownicy firmy, których było 120, otrzymali wypowiedzenia. Trudno także oczekiwać, żeby spółce udało się podnieść po takim ciosie. Wiele wskazuje więc na to, że to już definitywny koniec i-mate.
