Test Ubuntu 9.04 - co zmieniono w nowej wersji

Test Ubuntu 9.04 - co zmieniono w nowej wersji

Test Ubuntu 9.04 - co zmieniono w nowej wersji
Źródło zdjęć: © ubuntu
27.04.2009 15:46, aktualizacja: 27.04.2009 16:02

Mimo że z zewnątrz system ten niewiele się zmienił, to określana nazwą kodową Jaunty Jackalope wersja 9.04 dystrybucji Ubuntu niesie ze sobą wiele ulepszeń technologicznych. Należą do nich znacznie skrócony czas startu systemu oraz obsługa nowego systemu plików ext4.

Od prawie pięciu lat autorzy Ubuntu trwają przy swojej udanej koncepcji: biorą uznaną i technicznie dojrzałą dystrybucję Linuksa z ogromnymi zasobami oprogramowania, czyli Debian GNU/Linux, odpowiednio ją prekonfigurują i wzbogacają jej wygląd zewnętrzny, aktualizują oprogramowanie, dodają wygodny instalator, wiele inteligentnych mechanizmów i kilka narzędzi konfiguracyjnych, a zarazem redukują wyposażenie pod względem oprogramowania do tych aplikacji, które są naprawdę potrzebne do pracy użytkownikowi systemu desktopowego.

W wyniku tego powstaje system, który umożliwia łatwe wejście w świat Linuksa niedoświadczonym użytkownikom, a jednocześnie pozostawia wszystkie możliwości przeznaczone dla profesjonalistów. Dzięki takiemu podejściu od 200. roku Ubuntu praktycznie nie schodzi z pierwszego miejsca listy najpopularniejszych dystrybucji Linuksa w serwisie DistroWatch.

Obraz
© Pulpit Ubuntu pozostał w swojej sprawdzonej szacie graficznej (kliknij, aby powiększyć) (fot. heise-online.pl)

Czynnikiem wspomagającym sukces jest także ostrożność we wprowadzaniu zmian w kolejnych edycjach systemu. Pulpit wersji 9.0. prezentuje się zatem w niezmienionej formie odcieni brązu, wzbogacony, o ile pozwala na to sprzęt, w miłe dla oka efekty 3D. Górny panel prawie wcale się nie zmienił, począwszy od pierwszego wydania Ubuntu. Standardowa i kompletnie wyposażona odmiana systemu nadal mieści się na jednej płycie CD. Tak jak w poprzednich wersjach, również Ubuntu 9.04 jest przygotowany jako system Live, z tego poziomu można zainstalować dystrybucję na dysku. W nowej edycji lekkiemu odświeżeniu poddano szatę graficzną, czego najbardziej widocznym efektem jest pasek postępu widoczny w czasie bootowania, a także tło ekranu logowania.

Obecne w systemie oprogramowanie zostało zaktualizowane do nowszych wersji. System bazuje na jądrze Linux 2.6.2. z podsystemem graficznym X.org 7.4 i środowiskiem GNOME 2.26. W jego skład wchodzi też zintegrowany klient poczty elektronicznej Evolution, odtwarzacz klipów wideo Totem, pakiet biurowy OpenOffice 3.0.1, przeglądarka internetowa Firefox 2.0.8, edytor graficzny Gimp 2.6.6, a także kilka innych narzędzi internetowych, graficznych, multimedialnych i systemowych. Za pośrednictwem przejętego z Debiana systemu zarządzania pakietami można doinstalować jeszcze ponad 25 000 pakietów, w tym wiele aplikacji desktopowych, narzędzi programistycznych, programów serwerowych i narzędzi systemowych. Dostęp do potrzebnych repozytoriów (main z dystrybucją główną, universe z pozostałymi darmowymi narzędziami, multiverse z oprogramowaniem komercyjnym oraz restricted z własnościowymi sterownikami)
jest łatwy dzięki intuicyjnym narzędziom do zarządzania pakietami.

Obraz
© Wybór partycji (kliknij, aby powiększyć) (fot. heise-online.pl)

Ubuntu 9.0. przygotowano w wersjach dla 32- i 64-bitowych procesorów x86 w wariantach instalacyjnych Desktop (system Live z graficznym instalatorem), Server i Alternate Install z tekstowym programem instalacyjnym. Z kolei wersja Ubuntu Network Remix (UNR), specjalnie dopasowana do potrzeb netbooków, działająca między innymi na modelach Acer AspireOne, Asus EeePC 900 i 1000, Dell Mini 9 i HP Mini Mi oraz Toshiba NVB 100, ma być gotowa w ciągu kilku następnych dni. To samo dotyczy wersji dla architektur PowerPC (wszystkie warianty instalacyjne), PA-RISC, IA-64 i SPARC (Server i Alternate Install), a także dla komputerów z procesorami Intel Atom (tylko Alternate Install).

Obraz
© Jednolity system powiadomień (kliknij, aby powiększyć) (fot. heise-online.pl)

Instalacja za pomocą graficznego instalatora z systemu Live nie uległa niemal żadnym zmianom w porównaniu z wersją poprzednią –. wystarczy kilka kliknięć myszką, aby mieć na dysku gotowy do użytku system Ubuntu 9.04. W przypadku znacznie mniejszej ilości pamięci RAM niż 512 MB instalacja z systemu Live przebiega bardzo powoli; w takim wypadku lepiej zdecydować się na instalator bez systemu Live (Instaluj Ubuntu) lub skorzystać z trybu tekstowego wersji Alternate Install. Funkcja automatycznego rozpoznawania sprzętu bez problemów poradziła sobie z naszymi komputerami testowymi, przy czym trzeba zaznaczyć, że nie zawierały one najnowszych komponentów.

Na pulpicie najbardziej w oczy rzuca się nowy system powiadomień: komunikaty wszelkiego rodzaju –. te pochodzące z systemu i mówiące o nowych aktualizacjach, a także np. powiadomienia z kalendarza o zbliżających się terminach – są teraz prezentowane w taki sam sposób w prawym górnym rogu ekranu. Programiści zadbali tym samym o ujednolicenie szaty graficznej pulpitu.

Niestety, w związku z tymi zmianami znikła także ikona narzędzia aktualizacji, która w poprzednich wersjach Ubuntu informowała o nowych aktualizacjach systemowych. Zamiast tego narzędzie do zarządzania aktualizacjami uruchamia się automatycznie w sytuacji, gdy nowe i jeszcze niezainstalowane uaktualnienia są opublokowane od co najmniej tygodnia i dłużej. Informacje na temat pojawienia się aktualizacji istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa systemu są dostarczane w ciągu 2. godzin – ale także w postaci tylko raz pojawiającej się wiadomości w rogu ekranu. Jeśli komuś się to nie podoba, może za pomocą komendy gconftool -s --type bool /apps/update-notifier/auto_launch false przywrócić zachowanie znane z poprzednich wersji systemu.

Ulepszenia i rozszerzenia
Bardziej interesujące są zmiany we wnętrzu systemu. Start i zamykanie systemu stały się znacznie szybsze –. w porównaniu z Ubuntu 8.10 zanotowaliśmy skrócenie czasu bootowania o około 30 procent – na komputerze z procesorem Core 2 Duo 2,13 GHz, 2 GB RAM, dyskiem Seagate Barracude ST3250620AS o pojemności 250 GB (7200 RPM) start systemu do momentu pojawienia się okna logowania trwał mniej niż 20 sekund. Również start środowiska graficznego po zalogowaniu oraz zamknięcie systemu przebiegają znacznie szybciej.

*Czasy uruchamiania i zamykania Linuksa: Wersja Uruchomienie do ekranu logowania [s] Zamknięcie systemu [s] Ubuntu 8.10 28 9 Ubuntu 9.04 19 6 * Kto jednak spodziewa się gruntownych zmian w procesie bootowania w związku z tak drastycznym przyspieszeniem, nie ma racji. Dokładnie jak w przypadku poprzedniej wersji, również Ubuntu 9.0. korzysta z nowoczesnego systemu inicjalizacyjnego Upstart wyłącznie w celu emulowania tradycyjnego środowiska SysV na potrzeby klasycznych skryptów inicjalizacyjnych. Najwięcej czasu podczas uruchamiania (pięć sekund) Ubuntu 9.04 zaoszczędza już podczas przetwarzania inicjalnego RAM-dysku. W nowej wersji jest on rozpakowany i mniejszy o około cztery megabajty niż w przypadku 8.10; zawiera też mniej modułów – istotnie odchudzono program wyświetlający ekran powitalny, a także znacznie zredukowany zestaw reguł udev, dlatego w pierwszej fazie procesu bootowania rozpoznaje się i inicjalizuje mniej urządzeń.

Pozostałe cztery sekundy przyspieszenia są uzyskiwane dzięki rozmaitym optymalizacjom w działających równolegle skryptach inicjalizacyjnych oraz dzięki zoptymalizowanym mechanizmom rozpoznawania i inicjalizacji sprzętu.

Obsługa trybów Suspend to RAM (czuwania) i Suspend to Disk (spoczynku) zostały usprawnione i powinny pracować na większej liczbie komputerów. Rzeczywiście: Suspend to Disk w Ubuntu 9.0. zadziałał na komputerze testowym z chipsetem Intel 965 i kartą graficzną ATI Radeon X1600, podczas gdy na tym samym sprzęcie Ubuntu 8.10 nie chciał przechodzić w tryb spoczynku. Na obydwu przetestowanych notebookach (Lenovo Thinkpad X300, Fujitsu Siemens Lifebook S7110) działały bez zarzutu obydwa wspomniane tryby.

Ubuntu 9.0. obsługuje ponadto system plików ext4, choć standardowo preinstalowany jest ext3 – można to zmienić w momencie samodzielnego definiowania partycji. Decyzja o uczynieniu ext3 standardowym systemem plików jest z pewnością rozsądna – choćby przy problemie z opóźnioną alokacją można było zobaczyć, że w przypadku nowego systemu plików trzeba liczyć się z przykrymi niespodziankami. Ubuntu konsekwentnie stawia na sprawdzony ext3, jednak umożliwia użytkownikom wypróbowanie w praktyce nowych możliwości ext4.

Podsumowując, można stwierdzić, że Ubuntu 9.0. jest udaną aktualizacją, a szczególnie podobać się mogą skrócony czas uruchamiania i ulepszenia w mechanizmach zarządzania energią.

Dr Oliver Diedrich, Krzysztof Sokołowski

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (347)