Smartfony pomogą w diagnozowaniu depresji
16.07.2015 16:03, aktual.: 17.07.2015 09:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Badania przeprowadzone na Northwestern University Feinberg School of Medicine choć objęło swoim zasięgiem stosunkowo niewielką grupę osób udowodniło, że sposób w jaki korzystamy ze smartfonów może dużo powiedzieć o stanie naszego umysłu.
Na świecie z depresją zmaga się około 350 milionów ludzi. To prawie tyle co liczba mieszkańców USA. Najnowsze badania pokazują, że smartfony mogą być bardzo pomocne w diagnozie tej choroby dzięki możliwości śledzenia zachowań użytkowników.
Przykładowo dzięki możliwości monitorowania lokalizacji smartfona badania pokazały, że osoby chorujące na depresję rzadziej wychodzą z domu i dłużej korzystają ze swoich telefonów. W ciągu dnia osoby chore używały smartfonów średnio 68 minut, natomiast zdrowe - zaledwie 17 minut. Dzięki tym danym naukowcy byli w stanie zdiagnozować depresję z dokładnością do 87 procent.
Badacze chcą, by opracowana przez nich aplikacja służyła przede wszystkim jako pomoc w diagnozowaniu depresji. Pojawiły się jednak wątpliwości, że w przypadku powszechnego udostępnienia takiego narzędzia, zbierane przez nie dane mogłyby być wykorzystane na szkodę użytkownika - chociażby utrudniając mu zdobycie pracy lub zaciągnięcie kredytu.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Właśnie tak HP wykorzysta zalety Windows 10