Profesjonalny film aparatem micro 4/3? "Wszystko płynie" tak właśnie nakręcili

Profesjonalny film aparatem micro 4/3? "Wszystko płynie" tak właśnie nakręcili

Profesjonalny film aparatem micro 4/3? "Wszystko płynie" tak właśnie nakręcili
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
05.06.2012 15:59, aktualizacja: 10.12.2012 16:23

Piotr Ivanow i Krzysztof Dziomdziora to reżyserzy filmu „Wszystko płynie”. Do jego produkcji zamiast drogich, profesjonalnych kamer i drogich lustrzanek cyfrowych, wykorzystali przystępne cenowo aparaty systemu micro 4/3, a dokładnie Panasonic Lumix serii G. Efekt? Film jest doceniany na festiwalach filmowych i przeglądach, a widzowie nawet nie domyślają się, że profesjonalny obraz nakręcono sprzętem dostępnym dla każdego Kowalskiego. Mieliśmy okazję spotkać się z Piotrem Ivanowem, Krzysztofem Dziomdziorą i Iwoną Burzyńską, PR Manager Panasonic w Polsce i krajach bałtyckich i porozmawiać o tym, jak kręci się film aparatem micro 4/3. Dodajmy, że jest to pierwszy film pełnometrażowy nakręcony tego typu aparatem.

Na samym początku zapytaliśmy Piotra Ivana Ivanowa o to, skąd w ogóle pomysł na film, dodajmy film drogi, a właściwie „film rzeki”. Okazało się, że pomysł na zrobienie pełnometrażowego filmu w głowie obu reżyserów zrodził się już dawno, jednak sama jego tematyka, jak to w życiu bywa, to po części przypadek. Ivanow spotkał po długich latach swojego kolegę, który akurat planował wyprawę Wisłą, aż do jej ujścia. Tak właśnie powstał pomysł na film. Film drogi, w którym samotny wędrowiec płynie największą polską rzeką, co jakiś czas spotykając na swojej drodze przypadkowych zupełnie ludzi. Bajeczne obrazy i nastrojowa muzyka. Wszystko to sprawia, że film zarówno ukazuje samotnika, wędrowca i jego wewnętrzny świat, jak i ukazuje Wisłę w przepiękny sposób.

Sceny pokazujące wykorzystanie obiektywów Panasonic Lumix

Piotr Ivanow i Krzysztof Dziomdziora nie ukrywają, że celowo zdecydowali się na kręcenie filmów za pomocą aparatu fotograficznego. Powodów było kilka. Jak wyraźnie zaznaczył Piotr Ivanow, chodziło zarówno o sprawdzenie, czy w ogóle się da nakręcić film takim aparatem, jak i prostotę obsługi, niewielkie rozmiary, mnogość dostępnych obiektywów, mobilność i wagę sprzętu, ale co tu dużo mówić –. także cenę. Na wybór Panasonica wpłynęła także pomoc samej firmy, która oprócz dostarczenia sprzętu, przez cały czas wspierała produkcję filmu.

Zapytaliśmy reżyserów o wady i zalety kręcenia filmu aparatem micro 4/3. a dokładnie o to, jak się kręciło film Panasonic Lumix GH-1. Okazało się, że praca z Lumixem była pracą bardzo wdzięczną. Mimo wydawać by się mogło niepozornych rozmiarów, niewielkich kompaktowych obiektywów i wcale nieoszałamiających parametrów technicznych z aparatu udało się wycisnąć niesamowite plastyczne sceny. Oczywiście, jak podkreślali autorzy, możliwości Panasonica są mniejsze niż profesjonalnych kamer, jeśli jednak spojrzeć na cenę, to wybór dla osób, które stawiają pierwsze kroki w filmie jest oczywisty. Co więcej, taki sprzęt wcale nie musi oznaczać amatorki – my stworzyliśmy pełnometrażowy film, co jest najlepszym przykładem na możliwości Lumixów serii G – podkreślał reżyser. Piotr Ivanow zapytany, czy podjął by się nakręcenia kolejnego filmu za pomocą aparatu micro 4/3 odpowiedział, że tak, jednak z czasem będzie się od nas wymagało coraz więcej, więc nieunikniona będzie także przesiadka na sprzęt typowo filmowy.
Podkreślał jednak, że filmowanie Lumixem GH-1 będzie wspominał, jako świetną przygodę, kreatywną i pełną ekspresyjnych możliwości.

Zapytaliśmy także przedstawicielkę Panasonic Polska, dlaczego firma włączyła się produkcję filmu „Wszystko Płynie”.

Dlaczego Panasonic Polska zdecydował się pomóc w realizacji filmu „Wszystko Płynie”?

Projekt od początku wzbudził nasze zainteresowanie. „Wszystko Płynie”. to pierwszy polski film zrealizowany w całości przy wykorzystaniu aparatu bezusterkowego w systemie Mikro 4/3. Współpraca z twórcami stanowiła świetną okazję do zaprezentowania szerokich możliwości i wysokiej jakości naszych aparatów z serii LUMIX G. To aparaty, które mogą poszczycić się nagrywaniem filmów w rozdzielczość Full HD, posiadają szeroki wybór wymiennych obiektywów, a jednocześnie są poręczne i mają kompaktowe rozmiary. Dzięki temu świetnie sprawdziły się przy realizacji filmu, którego akcja odbywa się głównie w trakcie samotnego rejsu głównego bohatera po Wiśle. Specyfika fabuły i konieczność filmowania na rzece stanowiła wyzwanie dla całej ekipy. Znaczna część materiału była kręcona z jachtu, który płynął równolegle do łodzi głównego bohatera. Małe rozmiary sprzętu filmowego miały tu kluczowe znaczenie i aparat Panasonic LUMIX z serii G z systemem wymiennych obiektywów okazał się idealnym rozwiązaniem. Dzięki niemu operatorzy
zyskali więcej swobody i świetną jakość materiału filmowego. W znakomity sposób udało się także oddać zmagania głównego bohatera z naturą oraz klimat bliskiego kontaktu z przyrodą.

Panasonic ma w swojej ofercie bogate portfolio produktów foto, w tym także kamery i kamery profesjonalne jakich używa choćby TVN. Dlaczego wybór padł na aparaty micro 4/3, zamiast na zaawansowany sprzęt dedykowany produkcji filmowej?

Poprzez wsparcie filmu „Wszystko Płynie”. chcieliśmy pokazać, że dostępne dla każdego, tańsze od kamer i lustrzanek aparaty LUMIX z serii G świetnie sprawdzają się przy profesjonalnych produkcjach. Projekt może stanowić inspirację dla wszystkich amatorów, którzy mają często świetne pomysły i chcą spróbować swoich sił w bardziej ambitnych przedsięwzięciach artystycznych. Jednocześnie chcieliśmy trafić także do zawodowców szukających nowych rozwiązań lub pragnących osiągnąć określone efekty wizualne. Aparaty fotograficzne są coraz częściej wykorzystywane w profesjonalnych produkcjach filmowych – jak widać na przykładzie „Wszystko Płynie” modele Panasonic LUMIX z serii G nadają się do tego idealnie. Ostatnio zauważalny jest także trend określany jako „self publishing”. Dzięki mediom społecznościowym i dużo bardziej dostępnym technikom druku, każdy może w prosty sposób podzielić się z innymi swoją twórczością, zdobyć fanów, rozwinąć swój talent, a nawet osiągnąć międzynarodową sławę – aparaty LUMIX z serii G to
wspaniałe narzędzia, które mogą w tym wspomóc.
Jednocześnie promujemy także nasz profesjonalny sprzęt, który ma odmienne zastosowanie, cieszy się uznaniem ekspertów i jest wykorzystywany przy odpowiednich produkcjach innego rodzaju, jak np.: programy TVN, pełnometrażowe filmy 3. czy Igrzyska Olimpijskiej, którym Panasonic partneruje już od wielu lat!

W zeszłym roku mieliście Państwo cykl darmowych warsztatów foto w całej Polsce, czy może planujecie Państwo podobne warsztaty dedykowane temu, jak nakręcić film aparatem cyfrowym?

Faktycznie mamy taki pomysł i chcielibyśmy zrealizować warsztaty jeszcze w tym roku. Jestem przekonana, że tego typu projekt wzbudzi duże zainteresowanie, bo coraz więcej osób wykorzystuje aparaty także w celu nagrywania filmów. Twórcy-amatorzy chętnie dzielą się swymi dziełami na portalach typu YouTube, coraz większą popularnością cieszą się tzw. vlogi. Warsztaty pozwoliłby im lepiej poznać możliwości aparatu i najważniejsze zasady sztuki filmowej, dzięki czemu mogliby osiągać lepsze rezultaty i czerpać jeszcze większą przyjemność z tworzenia własnych dzieł.

Rozmawiał Jarosław Babraj

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)