Naukowcy pracujący w MIT Media Labs uruchomili witrynę SeeingYellow.com której celem jest walka z producentami, którzy zastosowali w drukarkach laserowych mechanizm pozwalający na śledzenie wydruków użytkowników.
Naukowcy pracujący w MIT Media Labs uruchomili witrynę SeeingYellow.com. Jej głównym celem jest walka z producentami, którzy zastosowali w drukarkach laserowych mechanizm pozwalający na śledzenie wydruków użytkowników.
O żółtych kropkach, które pozostawiały na wydrukach niektóre modele drukarek Xeroksa, HP i Brothera, zrobiło się głośno - http://bezpieczenstwo.idg.pl/news/84264.html w październiku 2005 roku. Wystarczyła jedna kartka papieru, by wyśledzić, jakie urządzenie wyprodukowało dokument oraz kiedy został on stworzony.
Dzięki tym informacjom dotarcie do właściciela sprzętu stawało się kwestią kilku dni.
Producenci kolorowych drukarek laserowych bronili się mówiąc, iż zabezpieczenie pozwala na uniknięcie fałszerstw papierów wartościowych - lub na ich błyskawiczne wyśledzenie przez wyspecjalizowane służby.
Naukowcy z MIT-u uważają jednak, że akcja uderza w prywatność użytkowników, czyniąc anonimowe protesty zadaniem o wiele bardziej ryzykownym niż to bywało w XX wieku. Umieszczanie na dokumentach zakodowanych informacji można by porównać do montowania nadajników radiowych we wszystkich samochodach luksusowych - tak "na wszelki wypadek"...
Warto zajrzeć: Seeing Yellow - http://seeingyellow.com/
