Komputer "zasilany" ludzką krwią? Brzmi przerażająco, ale być może właśnie tak będzie wyglądała przyszłość. W Indiach opracowano już memrystory, czyli oporniki z pamięcią, wykorzystujące ludzką krew
Komputer "zasilany" ludzką krwią? Brzmi przerażająco, ale być może właśnie tak będzie wyglądała przyszłość. W Indiach opracowano już memrystory, czyli oporniki z pamięcią, wykorzystujące ludzką krew. Co ciekawe naukowcy wcale nie zamierzają na tym poprzestać i już zapowiadają, że to dopiero początek eksperymentów.
Hinduscy naukowcy mają śmiałe plany co do wykorzystania płynów ustrojowych człowieka w technice. Twierdzą, że memrystory z ludzką krwią mogą zrewolucjonizować rynek komputerów. Okazało się, że krew pod wpływem przyłożonego napięcia zmienia swoją rezystancję, a co więcej zapamiętuje jej wartość przez około 5 minut.
Memrystor to jeden z podstawowych biernych elementów elektronicznych. Działa jako pojedyncza komórka pamięci i może służyć do przechowywania jednego bitu informacji. Z ich pomocą można zbudować tranzystory charakteryzujące się znacznie mniejszymi rozmiarami niż pozwalały na to wcześniejsze technologie. Dodatkowo mogą posłużyć do produkcji bardzo szybkich pamięci masowych o znacznie większej gęstości zapisu niż tradycyjne dyski twarde.
Pierwsze tego typu układy opracowano trzy lata temu, jednak nigdy do tej pory nie łączono ich z ludzką krwią. Hinduscy naukowcy zapowiadają, że to dopiero początek badań. Planują również rozpoczęcie prac nad wykorzystaniem w elektronice innych płynów ustrojowych człowieka.
źródło: spectrum.ieee.org