Kolejna śmierć w chińskiej fabryce Foxconna

Kolejna śmierć w chińskiej fabryce Foxconna

Kolejna śmierć w chińskiej fabryce Foxconna
Źródło zdjęć: © AFP
25.05.2010 09:42, aktualizacja: 25.05.2010 10:14

Kolejny pracownik tajwańskiego koncernu Foxconn zginął we wtorek wypadając z okna - podały chińskie media państwowe. To już 9. w tym roku podobny przypadek śmierci w tych zakładach produkujących iPhone'a

Dziewiętnastolatek wypadł z okna w mieście Shenzhen na południu Chin, gdzie Foxconn zatrudnia 40. tys. osób i gdzie doszło wcześniej do ośmiu samobójstw i dwóch prób samobójczych. Policja nie potwierdziła jeszcze, czy także on sam odebrał sobie życie.

Obraz
© Protestujący z organizacji SACOM palą obrazy produktów Apple w proteście przeciwko traktowaniu pracowników przez firmę Foxconn, która produkuje sprzęt amerykańskiej firmy (fot. AFP)

Młody mężczyzna był absolwentem szkoły zawodowej ze środkowych Chin i pracował w Foxconnie od półtora miesiąca.

Dziennik "South China Morning Post" informował w poniedziałek, że Foxconn postanowił zatrudnić 2 tys. psychiatrów i psychologów, by powstrzymać falę samobójstw w swych chińskich zakładach.

Jest to kolejne działanie podjęte przez Foxconn w celu powstrzymania fali samobójstw. Firma zorganizowała już wcześniej w zakładach w Shenzhen terapię grupową, a nawet zatrudniła mnichów, by wykonali rytuały wypędzania "złych duchów".

Wszyscy samobójcy mieli mniej niż 2. lat.

Pracownicy firmy skarżą się, że zmiany są długie, taśmy produkcyjne przesuwają się bardzo szybko, a kierownictwo utrzymuje wojskową dyscyplinę. Jak mówią, osoby mieszkające w hotelu pracowniczym prawie ze sobą nie rozmawiają z powodu wyczerpania.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)