Czołgi Abrams i Leopard 2 w Ukrainie. Rosja wyciąga pociski Świeniec-2
W sieci pojawiły się zdjęcia pocisków czołgowych Świeniec-2 stosowanych w najnowszych wersjach czołgów T-72, T-80 i T-90. Są to nowoczesne pociski dedykowane zwalczaniu sprzętu pancernego państw NATO. Przedstawiamy ich osiągi.
Nowoczesne czołgi państw NATO w postaci Challenegra 2, Leopard 2 lub M1A1 Abrams już trafiły bądź niedługo trafią do Ukrainy. Z tego względu Rosjanie wyciągają z magazynów pociski Świeniec-2 wprowadzone do służby w 2016 roku.
Te są znacznym progresem wobec najczęściej stosowanych pocisków z rodziny Mango dysponujących wolframowym penetratorem o długości 570 mm. Te są standardową bronią czołgów o radzieckim rodowodzie wyposażonych w armatę kal. 125 mm.
W ramach tej rodziny mamy bardzo przestarzałe pociski 3BM9, o których pisał Łukasz Michalik wykorzystujące stalowy rdzeń stosowane przez Wojsko Polskie w czołgach T-72 i PT-91 Twardy, których znaczna liczba trafiła do Ukrainy. Ten wariant oferował możliwość przebicia około 300 mm stali pancernej, a warianty z rdzeniem wolframowym typu 3BM42 z lat 90. XX wieku są już zdolne przebić około 500 mm stali pancernej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te wartości są stanowczo zbyt niskie, aby zagrozić nowoczesnym czołgom Zachodu toteż Rosjanie rozpoczęli prace nad rodziną nowych pocisków Świeniec. Tutaj zdecydowali się na wykorzystanie zubożonego uranu, który po pierwsze jest znacznie tańszy od wolframu, a po drugie ma pewne właściwości fizykochemiczne poprawiające penetrację celów. Mowa tutaj o tzw. samoostrzeniu się rdzenia podczas przebijania pancerza oraz powstawaniu pyłu o właściwościach piroforycznych.
Dokładna penetracja nie jest znana, ale pojawiają się szacunki mówiące o przebijalności 600 mm stalowej płyty pancernej ustawionej pod kątem 60 stopni na dystansie 2 km.
Pociski Świeniec-2 - nie pasują do wszystkich czołgów
Warto jednak zaznaczyć, że rosyjska wersja amerykańskiego srebrnego pocisku M829 pasuje wyłącznie do najnowszych rosyjskich czołgów typu T-72B3/B3M, T-80BWM oraz T-90M. Dzieje się to dlatego, że w pociskach Świeniec-2 zastosowano bardzo długi penetrator (620 mm vs 570 mm) co dobrze widać na powyższych zdjęciach. To sprawia, że nie da się go wsadzić go karuzeli amunicyjnej starszych czołgów z rodziny T-72 czy T-80.
Z tego względu zagrożenie nie będzie tak pospolite jak mogłoby się wydawać, ponieważ Rosjanie utracili znaczną liczbę tych nowych czołgów, których straty są zastępowane zabytkami pokroju T-62 lub nawet T-54 czasem kuriozalnie modernizowane.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski