Polskie satelity nie lecą w kosmos. Przełożony start misji Transporter-15
26 listopada miała rozpocząć się misja Transporter-15. Rakieta Falcon 9 należąca do SpaceX miała wynieść na orbitę zespół satelitów ważnych dla bezpieczeństwa Polski. Na kilkanaście minut przed planowanym startem misja została jednak wstrzymana, a po chwili SpaceX podało jej nowy termin.
Nowy termin startu misji Transporter-15 został ustalony na piątek 28 listopada, a SpaceX wydała komunikat, w którym potwierdza, że zarówno rakieta jak i jej ładunek pozostają sprawne. Zgodnie z pierwotnym planem misja Transporter-15 miała rozpocząć się w dniu polskiego święta narodowego, 11 listopada, jednak data startu była wielokrotnie zmieniana.
Misja Transporter-15 ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. Na pokładzie rakiety Falcon 9 znajduje się zespół pięciu polskich satelitów. Jednym z nich jest obiekt wojskowy – zbudowany na potrzeby MON-u przez firmę ICEYE satelita SAR, wyposażony w radar z syntetyczną aperturą.
Polska ma czego szukać w kosmosie
To rozwiązanie pozwalające na wykrywanie obiektów na powierzchni Ziemi niezależnie od pory dnia czy zachmurzenia, co – w tej kwestii – daje mu przewagę nad rozpoznaniem fotograficznym.
Obok polskiego satelity SAR rakieta Falcon 9 ma wynieść na orbitę także konstelację nanosatelitów PIAST, którą tworzą trzy satelity optyczne S1, S2 i M. W ich budowie wzięła udział m.in. Wojskowa Akademia Techniczna i Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Poza czterema satelitami o przeznaczeniu wojskowym, misja Transporter-15 ma umieścić na orbicie także piątego satelitę PW6U, należącego do wrocławskiej firmy SatRev. To satelita klasy CubeSat zapewniający możliwość wielospektralnych obserwacji powierzchni Ziemi.