Bolesna strata Ukraińców. Są nią bwp M2A2 Bradley i czołg Leopard 2A6

Ukraińcy przeprowadzili uderzenie w obwodzie zaporoskim, gdzie szpicę stanowił sprzęt dostarczony przez Zachód. Teraz pojawia się więcej zdjęć straconego sprzętu, który obejmuje bojowe wozy piechoty Bradley i nawet czołg Leopard 2A6. Wyjaśniamy ich osiągi i okoliczności strat.

Porzucone ukraińskie bwp M2A2 Bradley i czołg Leopard 2A6.
Porzucone ukraińskie bwp M2A2 Bradley i czołg Leopard 2A6.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker
Przemysław Juraszek

Straty wśród atakujących ufortyfikowane pozycje na tak otwartym terenie są nieuniknione i kluczową kwestią będzie to czy Ukraińcy osiągnęli swoje cele operacyjne. Teraz pojawiły się zdjęcia opuszczonych bojowych wozów piechoty M2A2 Bradley i czołgu Leopard 2A6, których Ukraina miała otrzymać łącznie 21 sztuk z Niemiec oraz Portugalii.

Z tego względu strata pojedynczej sztuki jest bolesna, ale sądząc po wizualnym stanie, może ten egzemplarz będzie zdatny do przywrócenia do użytku. Podobnie może wyglądać sytuacja z pobliskimi bwp Bradley. Wygląda na to, że większość szkód wyrządziły mini przeciwpancerne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test gamingowej klawiatury MAD DOG GK960W Gateron Pro Red

Pojawiły się doniesienia, że ta grupa została zaatakowana przez rosyjski śmigłowiec Ka-52 Aligator za pomocą przeciwpancernych pocisków kierowanych, który zniszczył trał przeciwminowy i reszta pojazdów chcąc się wycofać lub atakować została wyeliminowana przez miny przeciwpancerne.

Nie widać tutaj katastrofalnych zniszczeń i ciał więc załogi trafionych pojazdów oraz żołnierze desantu najprawdopodobniej przeżyli i zdołali się wycofać. Ewentualnie mogli wspierać następny rzut atakujących. Można też zakładać, że Ukraińcy będą próbowali te pojazdy odzyskać tak jak ma to miejsce w przypadku utraconych czołgów Leopard 2A4. Już pojawiają się nagrania Ukraińców, którzy odzyskują uszkodzone egzemplarze.

Powody wysyłania sprzętu Zachodu w pierwszym rzucie

Zarówno bojowe wozy piechoty M2A2 Bradley ODS oraz czołgi Leopard 2 wykorzystywane przez Ukrainę to maszyny wyposażone w najbardziej zaawansowane systemy obserwacyjne jak i kierowania ogniem ułatwiające wykrycie nawet dobrze zakamuflowanych pozycji Rosjan. Ponadto ich konstrukcja sprawia, że w razie trafienia załoga ma duże szanse na przeżycie i ta może później znowu walczyć.

Z tego względu wysyłanie tych jednostek na przodzie natarcia w ma więcej sensu niż wysyłanie sprzętu poradzieckiego pokroju czołgów T-72 czy bojowych wozów piechoty z serii BMP, które są "ślepe" oraz do ich katastrofalnego zniszczenia wystarczy nawet jeden strzał.

Bojowe wozy piechoty M2A2 Bradley i czołgi Leopard 2A6

M2A2 Bradley ODS to modyfikacja wariantu bwp Bradley z lat 80. XX wieku. Wozy M2A2 otrzymały znaczne zwiększenie ochrony balistycznej i przeciwko ręcznej broni przeciwpancernej. Ochrona obejmuje np. zastosowanie z przodu dedykowanego pancerza reaktywnego podnoszącego odporność frontalnej części pancerza na ostrzał z armat automatycznych 2A42 kal. 30 mm czy granatników przeciwpancernych RPG-7.

Dodatkowo ten wariant otrzymał lepszą optoelektronikę z termowizją nowszej generacji i nowy dalmierz laserowy. Ten pakiet sprawia, że tandem uzbrojenia obejmujący armatę automatyczną M242 Bushmaster kal. 25 mm o szybkostrzelności 200 strz./min i efektywnym zasięgu około 2 km oraz podwójna wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych BGM-71F (TOW 2B) jest jeszcze bardziej skuteczna.

Z kolei czołg Leopard 2A6 z początku lat 2000. XXI wieku jeszcze do stosunkowo niedawna stanowił szczyt ewolucji tej konstrukcji. W stosunku do bardziej popularnego modelu Leopard 2A4 mamy tutaj wzmocniony pancerz nowej generacji z charakterystycznymi klinami na wieży, nową dłuższą armatę dedykowaną do wykorzystania amunicji DM53A1 zdolnej skasować każdy rosyjski czołg oraz mamy tutaj możliwość działania załogi w trybie hunter-killer znacząco skracającym czas od wykrycia do eliminacji celu.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie