Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Ukraina planuje lokalizację produkcji myśliwców Gripen od 2033 roku jak zapowiedział minister obrony Denys Szmyhal. Przedstawiamy, ile chcą ugrać Ukraińcy.
Jak podaje portal Suspilne podczas briefingu 7 listopada 2025 minister obrony Ukrainy Denys Szmyhal przekazał, że dzień wcześniej Ukraina doprecyzowała ustalenia ze szwedzkim Ministerstwem Obrony.
Dotyczyły one kwestii pozyskania 150 samolotów JAS-39 Gripen E/F oraz kwestii lokalizowania produkcji na terenie Ukrainy. Ta miałaby obejmować montaż końcowy oraz produkcję wybranych komponentów od 2033 roku. Warto zaznaczyć, że Ukraińcy wraz ze Szwedami chcą sfinansować zakup myśliwców za pomocą zamrożonych rosyjskich aktywów.
JAS-39 Gripen E/F — to najlepsze co Szwecja może zaoferować
Ukraina planuje wzbogacić swoje siły powietrzne o samoloty JAS-39 Gripen E/F, będące najnowszą ewolucją modelu C/D z lat 80. XX wieku. Warto zaznaczyć, że Gripen E/F to w zasadzie nowa konstrukcja, ponieważ doszło do powiększenia płatowca w połączeniu z zastosowaniem innego mocniejszego silnika i naszpikowaniem maszyny nowoczesną technologią.
Ta obejmuje m.in. AI zdolne do autonomicznego lotu, nowoczesny radar z aktywnym skanowaniem elektronicznym oraz system IRST Skyward-G umożliwiający wykrycie sygnatury termicznej samolotu z odległości do 100 km.
To wszystko przy zachowaniu możliwości do startu i lądowania ze zwykłych dróg, co czyni go wyjątkowo wszechstronnym. Dodatkowo jego eksploatacja jest bardziej ekonomiczna w porównaniu do maszyn takich jak F-16 czyF-35.
Samoloty Gripen E/F mogą przenosić szeroki arsenał uzbrojenia na dziesięciu pylonach o łącznym udźwigu 7200 kg. Szczególnie ważne są pociski manewrujące Taurus KEPD 350, o ile Niemcy wyrażą zgodę na ich dostarczenie, oraz pociski powietrze-powietrze MBDA Meteor.
Te w połączeniu z nowoczesnym systemem walki elektronicznej stanowiłyby ogromne wzmocnienie dla obecnie wykorzystywanej przez Ukrainę floty maszyn. Posiadanie maszyny zdolnej do przenoszenia pocisków MBDA Meteor pozwoliłoby na zniwelowanie zasięgowej przewagi rosyjskich Su-30SM czy MiG-31BM z pociskami R-33/37M, ponieważ pociski AIM-120 AMRAAM nie pozwalają na zwalczanie celów na dystansie około 200 kilometrów.