Polskie wojsko szuka zapalników do RPG‑7. Ta broń ma już prawie 60 lat
Polskie wojsko po raz kolejny – po unieważnionych przetargach – poszukuje zapalników do pocisków, używanych w granatnikach przeciwpancernych RPG-7. Zapotrzebowanie dotyczy tysięcy zapalników. RPG-7, choć jest uznawany za przestarzały, to w Wojsku Polskim najliczniejsza, podstawowa broń przeciwpancerna.
Wojsko Polskie ponownie poszukuje zapalników, służących do inicjowania materiału wybuchowego w pociskach, wystrzeliwanych z granatników RPG-7. Zapalniki o nazwie WP-7M składają się z dwóch części – dennej i głowicowej.
Jak informuje jeden z producentów takich zapalników, "połączenie elektryczne obu tych części następuje przez obwód zewnętrzny i wewnętrzny części metalowych granatu. [WP-7M] Są zapalnikami uderzeniowymi uzbrajającymi się na torze lotu. Działają natychmiast w chwili zetknięcia się z przeszkodą."
Z ogłoszonego przez MON komunikatu wynika, że w bieżącym i kolejnym roku wojsko będzie potrzebowało od 24 do 30 tys. zapalników.
Podstawowa broń przeciwpancerna
Liczba ta nie powinna dziwić. Choć największą uwagę przykuwają zamówienia nowoczesnych pocisków przeciwpancernych Spike czy Javelin, albo plan pozyskania z Norwegii jednorazowych granatników przeciwpancernych M72 LAW, to podstawę obrony przeciwpancernej polskich żołnierzy nadal stanowią niemal 60-letnie, wielorazowe granatniki produkcji radzieckiej.
W swojej podstawowej wersji RPG-7 ma metr długości i waży – wraz z celownikiem – 6,3 kg. Jest ładowany pociskiem nadkalibrowym – średnica wyrzutni to 40 mm, a średnica głowicy pocisku 105 mm.
Skuteczny zasięg strzału to ok. 600 m, choć zastosowanie nowocześniejszych celowników pozwala na jego zwiększenie. Nowoczesna amunicja pozwala także na zwiększenie przebijalności, wynoszącej – w zależności od wersji – 300-600 RHA.
Polskie RPG-7 bez modernizacji
Wprowadzona do służby w polskim wojsku w 1964 roku broń mimo kilku dekad nie była modernizowana. Obecnie RPG-7 - choć umiejętnie użyty, nadal pozostaje groźny dla pojazdów opancerzonych - jest uważany za broń przestarzałą, o niezadowalającej skuteczności. Tę mogłoby zwiększyć zastosowanie nowych celowników, a przede wszystkim amunicji, jednak MON nie zamierza udoskonalać posiadanej broni.
Jak stwierdził sekretarz stanu w MON, Wojciech Skurkiewicz: "W projekcie Planu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2018-2022 nie planuje się modernizacji granatników RPG-7. [...] Nie planuje się również pozyskania nowej amunicji dla granatników RPG-7."
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski