Microsoft przedłuża gwarancję na Xbox 360. Firma straci ponad miliard dolarów?

Microsoft przedłuża gwarancję na Xbox 360. Firma straci ponad miliard dolarów?
Źródło zdjęć: © IDG

06.07.2007 15:30, aktual.: 06.07.2007 15:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Microsoft wreszcie ustosunkował się do problemu, który od pewnego czasu spędzał sen z powiek właścicielom konsol Xbox 360. Firma ogłosiła, że w związku z usterką zwaną Red Ring of Death, zmienia warunki gwarancji Xboxa. Jak się dowiedzieliśmy, nowe zasady obowiązują również w Polsce.

Problem po raz pierwszy opisaliśmy w momencie, gdy brytyjska firma Micromart oznajmiła, iż odmawia dalszego serwisowania konsoli Xbox 360 - http://www.idg.pl/news/115660.html. Za oficjalny powód podano wówczas poważną wadę płyty głównej.

Wystarczył tydzień, by na większości serwisów z branży technologicznej pojawiło się złowrogie widmo Czerwonego Pierścienia Śmierci ( ang. Red Ring of Death ). To jednak nic. Prawdziwe trzęsienie ziemi wywołała dopiero wiadomość, jakoby aż 33% wszystkich konsol Xbox 360 było wadliwych - http://www.gamestar.pl/news/news.asp?id=116210.

Jak widać, tego było za wiele nawet dla Microsoftu. Firma właśnie ogłosiła, że zmienia warunki gwarancji na swoją flagową konsolę. Od teraz, każdy Xbox 360, który ucierpiał z powodu usterki, będzie miał gwarancję przedłużoną do 3 lat. Wszystkie wadliwe konsole naprawione zostaną na koszt producenta.

Microsoft zapewnia też, że zwróci pieniądze wszystkim, którzy ponieśli już jakieś koszty naprawy swojej konsoli z powodu "pierścienia śmierci".

Eksperci szacują, że z powodu błedu, firma może stracić ponad miliard dolarów.

Polski oddział Microsoft potwierdził informację o zmianie zasad gwarancji. Wszyscy użytkownicy konsoli Xbox 360, którzy wykryli u siebie usterkę powinni zgłosić się do centrum pomocy technicznej. Oficjalne oświadczenie w tej sprawie ma pojawić się wkrótce.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także