Koniec z retuszem zdjęć - jest program, który go wykryje

Koniec z retuszem zdjęć - jest program, który go wykryje

Koniec z retuszem zdjęć - jest program, który go wykryje
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl
01.12.2011 11:37, aktualizacja: 01.12.2011 12:14

Jak pewnie wiecie, większość (żeby nie napisać, że wszystkie) zdjęć pojawiających się w kolorowych czasopismach jest retuszowana. Czasami retusz ogranicza się do zmiany odcieni lub wycięcia pryszcza. Jednak w wielu przypadkach są to dużo większe modyfikacje: odchudzenie modelki o 10 kg, pozbycie się wszystkich zmarszczek, dodanie kilku centymetrów wzrostu. Proceder ten zaczyna wymykać się spod kontroli, więc naukowcy postanowili stworzyć system, który pomoże go ograniczyć.

Udoskonalanie fotografii sław niesie same paskudne następstwa, przede wszystkim powszechne zakompleksienie. Jak pisze "The New York Times", proceder można by ukrócić dzięki zastosowaniu specjalnego algorytmu. Programista dr. Hany Farid z amerykańskiego Dartmouth College i doktorant Eric Kee proponują, by obliczać, w jakim stopniu fotografia została zmodyfikowana i zakazywać publikacji zdjęć, które zostały za bardzo "upiększone".

Do opracowania algorytmu posłużyły setki zdjęć z sieci. Uczestnicy badania mieli za zadanie porównywać zdjęcia przed oraz po retuszu i oceniać stopień modyfikacji na skali 1-5. Na podstawie vox populi, oprogramowanie "nauczyło" się szacować stopień, w jakim wyretuszowano zdjęcie (powyżej).

Gdyby w życie weszło prawo zakazując publikacji zdjęć, powiedzmy, powyżej "trójki", być może graficy nauczyliby się powściągać swoją fantazję. A może opracowaliby swój algorytm, oszukujący ten pierwszy...

Jak sądzicie, czy podobne próby uregulowania sprawy w ogóle mają sens? Zakaz publikacji pewnych treści to już cenzura prewencyjna, która w krajach demokratycznych nie powinna mieć racji bytu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (77)