Koniec z komórkami w szkołach i... ściąganiem

Koniec z komórkami w szkołach i... ściąganiem

27.11.2008 15:10, aktual.: 27.11.2008 15:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W USA w zeszłym roku weszło w życie zarządzenie, iż uczniowie wchodzący na teren szkół, będą poddawani szczegółowej kontroli. Nowojorskie szkoły nie chcą w ten sposób walczyć z niebezpiecznymi przedmiotami, a… z telefonami komórkowymi.

Urzędnicy i nauczyciele twierdzą, iż nowoczesne telefony komórkowe służą uczniom do oszukiwania i ściągania podczas testów. Wprowadzili zatem całkowity zakaz wnoszenia telefonów na teren szkół. Uczniowie nie podporządkowali się jednak zakazowi i nadal przynoszą do szkół swoje telefony. Władze postanowiły zlikwidować ten proceder instalując specjalne skanery przy wejściach do szkół, które mają wykrywać telefony komórkowe.

Obraz

Głównym argumentem władz przeciwko telefonom są ich możliwości. Można w nich zapisywać całe prace, wzory, a przede wszystkim swobodnie korzystać Internetu. Rodzice nie protestują, młodzież natomiast odgraża się, że jeżeli nie z pomocą komórki, to będą ściągać inaczej.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (4)