Kobieta włamała się do szkolnej sieci by poprawić stopnie swoim dzieciom
Czy jest coś, czego matka nie zrobiłaby dla swoich dzieci? Najprawdopodobniej nie, co udowodniła ostatnio pewna Amerykanka włamując się do szkolnej bazy danych by poprawić stopnie dwójce swoich dzieci.
Wszyscy ci, którzy spodziewali się opowieści o matce hakerce, która przy pomocy ataku brute force łamała szkolne zabezpieczenia, będą niestety trochę rozczarowani. Catherine Venusto była bowiem do 201. roku zatrudniona jako sekretarka w lokalnym zarządzie szkolnictwa w Pensylwanii i po prostu znała hasło swojej przełożonej. W ciągu ostatniego roku wykorzystała je 110 razy logując się do szkolnej sieci, w której przeglądała korespondencję pracowników i poprawiała stopnie synowi i córce.
Cała sprawa wyszła na jaw kiedy pewna nauczycielka zapytała naczelniczkę wydziału, dlaczego ta przeglądała jej dziennik online. Kiedy naczelniczka zaprzeczyła, sprawdzono historię logowania i szybko ustalono z jakiego adresu IP dokonywano zmian. Natomiast zatroskaną o przyszłość swoich pociech matkę odwiedzili smutni panowie z policji stanowej.
Teraz Catherine Venusto grożą nawet 4. lata więzienia lub 90 tysięcy dolarów grzywny. W całej sprawie najbardziej zaskakujące jest jednak to, że przez ponad rok nikomu nie przyszło do głowy by, ze względów bezpieczeństwa, zmienić hasła...
