Facebook usunie wirusy swoim użytkownikom
21.05.2014 12:29, aktual.: 21.05.2014 14:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeżeli macie wrażenie, że Facebook przejmuje coraz więcej funkcji waszego komputera, stając się nie tylko centrum wymiany informacji ze znajomymi, ale też pozyskiwania informacji ze świata, rozrywki i wielu innych, to jest to właściwe wrażenie. Portal społecznościowy bierze właśnie na swoje barki kolejne zadanie – będzie chronił komputery swoich użytkowników przed wirusami, przynajmniej w pewnym zakresie. Pozostaje tylko pytanie – czy coś, co ma służyć do wszystkiego, nie stanie się w końcu zbyt ciężkie uciążliwe?
Facebook nawiązał w tym celu partnerstwo z dwiema firmami, zajmującymi się sieciowym bezpieczeństwem – F-Secure i Trend Micro. Według informacji, opublikowanej na na Facebooku (jakżeby inaczej), jeżeli u logującego się na portalu zostanie wykryta podejrzana aktywność, zostanie mu zaproponowanie darmowe skanowanie.
Na ekranie pojawi się informacja o możliwości użycia programu jednej z wymienionych film. Jeżeli użytkownik wyrazi na to zgodę, na jego dysk zostanie pobrana i zainstalowana aplikacja, która przeszuka go pod kątem wirusów i innych zagrożeń, po czym zakończy działanie i sama się odinstaluje. Informacja o zakończeniu skanowania i znalezieniu oraz usunięciu ewentualnych zagrożeń pojawi się na Facebooku.
|
|
| --- |
Facebook zaleca zaakceptowanie i przeprowadzenie takiej kontroli nawet jeżeli na danym komputerze jest już zainstalowane oprogramowanie antywirusowe – może być ono bowiem nieaktualne albo nieprzygotowane na konkretne zagrożenie. Nie będzie to jednak wymagane – użytkownik ma prawo odmówić takiej kontroli i dalej korzystać z portalu.
Tak jak zaznaczaliśmy do wstępie, łatwo do tej informacji podejść cynicznie i odnieść wrażenie, że Facebook chce na siłę wchodzić w te obszary naszego życia, w których nie jest na razie potrzebny. Ale z drugiej strony ochrony przed zagrożeniami, których w sieci pełno, nigdy za wiele. Biorąc pod uwagę to, jak wielu właścicieli komputerów w ogóle nie używa oprogramowania antywirusowego, taka inicjatywa może być ostatecznie uznana za wyłącznie pozytywną.