Duńska pomoc dla Ukrainy. Rekordowy pakiet obejmujący m.in. czołgi

Dania przedstawiła swój rekordowy pakiet wsparcia dla Ukrainy o wartości 5,8 mld koron duńskich (833 mln dolarów), w skład którego wchodzą m.in. czołgi i systemy obrony przeciwlotniczej. Przedstawiamy, co może trafić do Ukrainy.

Duński M113G4DK dostarczony Ukrainie z dobrze widocznym pakietem pancerza dodatkowego po bokach.
Duński M113G4DK dostarczony Ukrainie z dobrze widocznym pakietem pancerza dodatkowego po bokach.
Źródło zdjęć: © Twitter | Cloooud |
Przemysław Juraszek

13.09.2023 | aktual.: 13.09.2023 19:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak podaje Reuters, duński MON poinformował o planach przekazania Ukrainie największego jak dotąd pakietu wparcia o wartości 5,8 mld koron duńskich (833 mln dolarów). Będzie on obejmował czołgi, bojowe wozy piechoty, systemy przeciwlotnicze oraz ma być dostarczony w trzech transzach. Największa w 2023 r., mniejsza część w 2024 r., a najmniejsza w 2025 r.

Dostawy w transzach wynikają z wyczerpania zapasów obronnych Danii, w związku z czym część wsparcia będzie zorganizowana w ramach wspólnych zamówień grupy państw wspierających Ukrainę.

Dotychczas Dania dostarczyła Ukrainie m.in. transportery opancerzone M113, pojazdy do rozminowywania terenu typu Wisent 1, granatniki przeciwpancerne AT4, armatohaubice CAESAR oraz dużo sprzętu indywidualnego dla żołnierzy, a ostatnio zapowiedziała dostawę samolotów F-16A/B MLU.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oto co może wchodzić w skład najnowszego pakietu wsparcia

Wzmianka o czołgach oznacza najprawdopodobniej duńskie czołgi Leopard 2A4 (siedem sztuk) oraz 33 czołgi Leopard 1A5, które mimo swego wieku wciąż mogą się okazać użyteczne, szczególnie w przypadku walki ze sprzętem pokroju wczesnych wariantów czołgów T-72 Ural, T-62 czy T-54/55. Co ciekawe, do szkolenia Ukraińców Duńczycy wykorzystują nawet egzemplarze czołgów podarowane muzeom pancernym.

Wariant z lat 90. XX wieku dysponuje bowiem komputerem balistycznym oraz układem kierowania ogniem z termowizją z wczesnych wersji Leopardów 2, a gwintowane działo kal. 105 mm wciąż może sobie poradzić z większością starszych poradzieckich maszyn.

Z kolei informacja o bojowych wozach piechoty (bwp) może wskazywać na plany przekazania pewnej liczby duńskich wariantów CV90 znanych jako CV9035DK lub uczestniczenia we wspólnym ich zamówieniu na poczet Ukrainy. Są to obecnie jedne z najsilniej opancerzonych i uzbrojonych bwp świata o masie do 37 ton zdolnych do transportu, poza trójosobową załogą, do ośmiu żołnierzy.

Najbardziej tajemniczo brzmi fragment o systemach przeciwlotniczych, których Dania nie ma na stanie (tylko ręczne zestawy FIM-92 Stinger). Jednakże w marcu 2023 r. wybrano system przeciwlotniczy Skyranger 30, który będzie osadzony na podwoziu transportera Piranha V. Jest to w praktyce samobieżny system Skynex, tylko tutaj mamy armatę o nieco mniejszym kalibrze 30 mm o zasięgu około 3 km wspartą parą pocisków przeciwlotniczych o zasięgu do około 10 km (zależnie od woli zamawiającego).

Skyranger 30, podobnie jak amerykański Stryker A1 IM-SHORAD, to duchowy spadkobierca Geparda dostosowany do zwalczania nowoczesnych zagrożeń. Tego typu systemy są jedną z najpilniejszych potrzeb operacyjnych Ukraińców.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainiedania