US Army na MSPO 2023. Nowy Stryker A1 IM‑SHORAD do zobaczenia w Polsce
Zakątek US Army dostępny dla uczestników Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego 2023 zawiera bardzo interesującą ciekawostkę. Jest nią niedawno wprowadzony do służby samobieżny system przeciwlotniczy Stryker A1 IM-SHORAD. Przedstawiamy jego osiągi.
Amerykanie od wielu lat są jednym z najaktywniejszych państw kieleckich targów MSPO i dość czeto przywozili sobą interesujący sprzęt. Tym razem ciekawostką okazał się samobieżny przeciwlotniczy system Stryker A1 Initial Maneuver Short-Range Air Defence (IM-SHORAD), którego pierwsze egzemplarze trafiły do US Army dopiero w 2021 r. Przeciwlotnicze Strykery stanowią zastępstwo dla wysłużonych systemów AN/TWQ-1 Avenger, których część trafiła do Ukrainy. Niedawno, jak pisał dziennikarz WP Mateusz Tomczak, USA przygotowały na front 32 egzemplarze tych pojazdów.
Spowodowało to drastyczny skok efektywności mobilnej obrony przeciwlotniczej US Army zarówno przeciwko klasycznym celom pokroju samolotów czy śmigłowców jak i dronom. Idealnym miejscem, co powodują niedobory tego typu systemów, pokazuje wojna w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stryker A1 IM-SHORAD - stank US Army
Idea powstania przeciwlotniczego Strykera pojawiła się niecałą dekadę temu i była rozwijana wręcz w trybie ekspresowym. Powodem takiego działania były zaniedbania obrony powietrznej przez USA po upadku ZSRR kiedy to uważano, że silnia mobilna obrona przeciwlotnicza to mit przeszłości i od tego momentu głównym zagrożeniem są konflikty asymetryczne.
To przeświadczenie boleśnie zweryfikowała rzeczywistość w postaci m.in. odebraniu Krymu Ukrainie przez Rosję w wyniku działań z 2014 r. i powiązane z tym zmiany w rosyjskiej i chińskiej polityce międzynarodowej. Nagle ryzyko pełnoskalowego konfliktu wróciło i system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu M-SHORAD (Maneuver Short-Range Air Defense) wrócił do łask.
W efekcie program miał bardzo szybkie tempo, ponieważ już w 2017 General Dynamics Land Systems (GDLS) zaoferowało swoją propozycję, a dwa lata później był już ukończony prototyp. Następnie we wrześniu 2020 r. Departament Obrony podpisał kontrakt na rozwój i dostawy Strykerów warty 1,22 mld. dolarów, a pierwsze egzemplarze dostarczono zaledwie rok później.
Uzbrojenie stanowi działko automatyczne M230LF kal. 30 mm, jeden zasobnik z czterema pociskami przeciwlotniczymi FIM-92 Stinger (zasięg około 5 km) oraz jedną wyrzutnię z parą kierowanych pocisków przeciwpancernych AGM-114L Longbow Hellfire (na zdjęciu widzimy puste pylony) do obrony przed czołgami.
Do wykrywania i namierzania celów służy duet głowicy optoelektronicznej MX-GCS oraz radar wykonany w technologi AESA, którego anteny widać po bokach. Zapewniają one pokrycie z każdej strony i podobny design jest, chociażby w niedawno zaprezentowanym tureckim systemie ASELSAN GÜRZ.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski