Apple ustanawia nowe rekordy

Apple ustanawia nowe rekordy

Apple ustanawia nowe rekordy
Źródło zdjęć: © heise-online.pl
20.10.2009 14:57, aktualizacja: 20.10.2009 16:33

Kiedy w ubiegłym tygodniu firmy IBM i Intel postarały się, aby nic nie zakłóciło zaskakująco dobrych nastrojów na Wall Street, jakie pojawiły się na krótko po kolejnej wielkiej depresji, cała uwaga analityków skupiła się na wynikach producenta iPhone'ów. Zanim jeszcze koncern komputerowy w poniedziałkowy wieczór (czasu lokalnego) w Nowym Jorku ogłosił swoje wyniki, w kuluarach giełdy krążyło pytanie: czy Apple'owi uda się utrzymać dobrą passę?

Jak się w końcu okazało, producent sprzętu spod znaku jabłuszka nie zawiódł oczekiwań i ogłosił kolejne rekordowe wyniki kwartalne: najwyższe zyski w historii firmy, co przedsiębiorstwo z dumą zakomunikowało światu wieczorem w Cupertino (stan Kalifornia). W czwartym kwartale zakończonego z końcem września roku obrotowego koncernowi udało się podnieść obroty z 7,9 miliarda dolarów w analogicznym kwartale ubiegłego roku o około 25. do 9,87 miliarda dolarów (6,6 miliarda euro). Korporacja odnotowała zysk w wysokości 1,67 miliarda dolarów (1,12 miliarda euro), czyli 1,82 dolara na akcję. To daje wzrost w wysokości 47% w porównaniu z wynikami sprzed roku, które zamknęły się na poziomie 1,14 miliarda dolarów i 1,26 dolara na akcję.

Sam Apple jak zwykle ze znaczną nadwyżką zrealizował własne prognozy, które przewidywały wyniki na poziomie od 1,1. do 1,23 dolara na akcję. Nawet mimo tego koncernowi udało się przekroczyć jeszcze wyższe oczekiwania analityków: na Wall Street spodziewano się średnio zysku na poziomie 1,60 dolara za akcję przy obrotach na poziomie 9,2 miliarda dolarów. Przypuszczano też, że Apple przełamie także tę barierę. Pojawiają się jednak pierwsze głosy, według których moda na Apple'a osiągnęła swój szczytowy poziom. Mimo tego kurs akcji przedsiębiorstwa po ogłoszeniu wyników firmy znacznie podskoczył.

A tymczasem Apple prawie połowę zysków (46%) osiągnął poza granicami USA. W tradycyjnych obszarach działalności związanych z komputerami koncernowi w porównaniu z rokiem ubiegłym udało się zwiększyć sprzedaż o 17. do 3,05 miliona egzemplarzy. Poza 787 tysiącami desktopów (spadek o 16%) producent zwiększył sprzedaż notebooków o 35% do poziomu 2,27 miliona. Odnotowano także wzrost w dziale oprogramowania. Dzięki wydanemu we wrześniu nowemu systemowi operacyjnemu Mac OS X 10.6 Snow Leopard dochody tego działu wzrosły o 18% do poziomu 647 miliona dolarów.

Pod koniec trzeciego kwartału przedsiębiorstwo z powodzeniem rozpoczęło sprzedaż iPhone'a 3GS. W czwartym kwartale sprzedano ogółem 7,3. miliona iPhone'ów, co oznacza o 7% więcej niż w końcowym kwartale ubiegłego roku. Apple przestał za to odnotowywać wzrosty w sprzedaży iPodów, którym odświeżono nieco linię modeli, w perspektywie nadchodzącego sezonu bożonarodzeniowego. W czwartym kwartale sprzedano 10,12 miliona tych odtwarzaczy; oznacza to spadek o 8% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W dziale usług muzycznych, w którym Apple bilansuje między innymi wpływy ze sprzedaży muzyki online obroty wzrosły o 22% do 1,02 miliarda dolarów.

"Jesteśmy zachwyceni tym, że w ostatnim kwartale udało nam się sprzedać jeszcze więcej Maców i iPhone'ów niż kiedykolwiek wcześniej" –. takimi słowami prezes Apple'a Steve Jobs komentował wyniki w oficjalnym komunikacie. Szef finansowy spółki, Peter Oppenheimer cieszył się również z wyników całego roku obrotowego. "W roku obrotowym, który mamy już za sobą, zwiększyliśmy dochody o 12%, a zysk netto o 18% – a to wszystko w niełatwej sytuacji gospodarczej". W pierwszym kwartale 2010 roku, szczególnie lukratywnym ze względu na sezon bożonarodzeniowy, Apple oczekuje obrotów pomiędzy 11,3 a 11,6 miliarda dolarów i zysku na poziomie od 1,70 do 1,78 dolara za akcję.

Obraz
© (fot. heise-online.pl)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)