Analitycy: wygląd laptopa ma małe znaczenie

Analitycy: wygląd laptopa ma małe znaczenie

Analitycy: wygląd laptopa ma małe znaczenie
Źródło zdjęć: © IDG.pl
08.10.2009 15:00, aktualizacja: 08.10.2009 16:14

Producenci oferują coraz dopracowane graficznie modele laptopów i przekonują klientów, że Ci powinni wybrać produkt, który im się najbardziej podoba. Analitycy twierdzą jednak, że póki co metoda jest zawodna, a dla potencjalnych nabywców liczy się przede wszystkim cena i rozmiar komputerów przenośnych.

Producenci oferują coraz bardziej dopracowane graficznie modele laptopów i przekonują klientów, że Ci powinni wybrać produkt, który im się najbardziej podoba. Analitycy twierdzą jednak, że póki co metoda jest zawodna, a dla potencjalnych nabywców liczy się przede wszystkim cena i rozmiar komputerów przenośnych.

Producenci komputerów przenośnych coraz częściej starają się przykuć uwagę klientów ofertami kolorowych i maksymalnie spersonalizowanych graficzne urządzeń.

Wśród najpopularniejszych na rynku ofert personalizacji graficznej notebooka wymienić można m.in. studio projektowe firmy Dell czy urządzenia od HP takie jak HP Mini z wzorami projektanta mody Vivienne Tam lub HP Mini 110 z trójwymiarowym wieczkiem autorstwa holenderskiego artysty Tord Boontje. Dell oferuje już nawet notebooki z logo różnych drużyn piłkarskich na obudowie. Po co? "By użytkownicy mogli poczuć ducha drużyny na PC" - odpowiadają hasła w reklamach usługi.

Obraz
© HP plus kolekcja Vivienne Tam (fot. IDG.pl)

John New, jeden z przedstawicieli Della, dodaje, że firma chce zaoferować klientom laptopy, które będą odzwierciedlać ich osobowość. Firma cały czas szuka również lokalnych artystów, którzy chcieliby zaoferować firmie oryginalne pomysły w zakresie wzornictwa urządzeń.

Analitycy twierdzą jednak, że klienci wciąż zamiast laptopa z logo ich ulubionej drużyny piłkarskiej wolą komputer tani i poręczny. Wyjątkiem okazuje się być marka Apple, której fani wolą zapłacić nieco więcej i uzyskać produkt wyróżniający się z otoczenia.

Roger Kay, prezes firmy analitycznej Endpoint Technologies twierdzi, że klienci faktycznie chcą mieć laptopa, który odzwierciedla ich gust, ale nie jest to na tyle istotne by zdecydować się na znacznie wyższą cenę. Key dodał, że wyjątkiem jest Apple - fani tej marki są gotowi zapłacić za ciekawszy design, nawet jeśli zaoferuje on mniej wersji kolorystycznych. Przykładem jest MacBook Air.

"Niewiele osób obchodzi wygląd notebooka za 500 dolarów. Sprawa wygląda jednak zupełnie inaczej, gdy klient rozpatruje zakup urządzenia za 1500 dolarów" - dodał Stephen Baker z grupy analitycznej NPD. Baker dodaje, że ten trend jest stały i klienci zawsze przy droższych produktach dłużej zastanawiają się nad ich wyglądem.

Źródło artykułu:idg.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)