Ukraińcy o polskim Krabie. Mówią, jak sprawdza się na froncie
Kanał Armia TV opublikował rozmowę ukraińskimi artylerzystami wykorzystującymi polskie armatohaubice Krab. Przedstawiamy, co o nich sądzą.
Kanał Armia TV opublikował rozmowę z żołnierzami z 40. Brygady Artylerii. Ukraińcy w szczególności cenią sobie zasięg znacznie przewyższający rosyjskie rozwiązania, precyzję ognia oraz tryb MRSI (Multiple Rounds Simultaneous Impact), w którym wszystkie wystrzelone pociski z nawet czteropociskowej serii trafiają w cel jednocześnie.
Taki ostrzał wywołuje wśród Rosjan ogromną panikę, w szczególności jak jest prowadzony za pomocą amerykańskich pocisków M864 z głowicą kasetową zawierającą 72 bomblety rażące teren boiska piłkarskiego. Na poniższym nagraniu widać też, że załoga korzysta z pocisków odłamkowo-burzących M795 zawierających 10,8 kg trotylu i prosty zapalnik uderzeniowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińska załoga o polskich Krabach
Polska armatohaubica Krab — jeden z najlepszych systemów na świecie
Ukraina otrzymała 54 armatohaubice Krab z zasobów Wojska Polskiego, a kolejne 54 zostały zamówione w HSW za pieniądze z zagranicy. Co prawda, Ukraina straciła przynajmniej 36 Krabów, ale ma to też związek z tym, że były one rzucane na najtrudniejsze odcinki frontu.
Ponadto będące konkurentem niemieckie PzH-2000, mimo iż w paru aspektach górujące nad Krabami, były ze względu na skomplikowaną konstrukcję dużo bardziej awaryjne i sporo czasu spędziły nie na linii frontu tylko na remontach.
Możliwość Kraba
Krab to konstrukcja gąsienicowa o masie 48 ton. Jest wyposażona w długą armatę kal. 155 mm o długości 52 kalibrów (około 8 m) pozwalającą na strzelanie na dystans ok. 30 km, przy wykorzystaniu najprostszych pocisków takich jak DM121, stare M107 czy właśnie M795. Zasięg zwiększa się do 40 km w przypadku użycia nieco droższych, ale także powszechnych pocisków z gazogeneratorem. Jest to ogromny progres w stosunku do samobieżnych systemów poradzieckich kal. 122 mm i 152 mm, gdzie przy podobnych pociskach zasięg wynosił nieco ponad 20 km.
Szybkostrzelność Kraba to 6 strz./min. Sprawna załoga może jednak trochę polepszyć ten wynik, jak ma to miejsce z trybem MRSI, gdzie Ukraińcy chwalili się czteropociskową serią, podczas gdy producent wspomina jedynie o trzypociskowej.
Ponadto Kraby są wyposażone w system TOPAZ i sparowane z nimi drony FlyEye, dzięki czemu możliwe jest niemalże automatyczne i natychmiastowe ostrzelanie celu po jego wykryciu (od wykrycia do reakcji mija parę sekund).
Polskie Kraby są jednym z najcenniejszych systemów uzbrojenia Ukrainy. Z tego względu, jak przyznał w rozmowie z nami podczas targów MSPO pracownik HSW, Rosjanie świętują zniszczenie każdej sztuki tej broni.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski