Dania zamawia pociski przeciwokrętowe. Takie jak Polska
W ramach zwiększania potencjału własnej marynarki wojennej, Dania zamówiła nowe pociski przeciwokrętowe. Wybór padł na jedną z najpopularniejszych konstrukcji tego typu w ostatnich latach – norweskie pociski Naval Strike Missile (NSM).
Transakcja zostanie zrealizowana w formie umowy międzyrządowej pomiędzy rządami Danii i Norwegii. Jej dokładna wartość nie została ujawniona, ale zawiera się w przedziale od 900 mln do 1,5 mld koron duńskich (120-200 mln euro). Za wyborem pocisku NSM przemawiały ich zdolności bojowe, relacja koszt-efekt, szybki czas dostaw, a także fakt, że pociski tego typu są używane przez wielu sojuszników z NATO. Dania stanie się czternastym użytkownikiem pocisków NSM, które wcześniej zostały zamówione m.in. przez USA, Niemcy, Kanadę, Wielką Brytanię czy Polskę. W tym gronie nasz kraj zajmuje specjalną pozycję, ponieważ był pierwszym nabywcą eksportowym tego uzbrojenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dania poszukiwała nowych pocisków przeciwokrętowych, ponieważ wykorzystywane poprzednio amerykańskie pociski AGM-84 Harpoon zostały przekazane Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Do rywalizacji o duńskie zamówienie stanęły dwie skandynawskie konstrukcje: norweski Kongsberg NSM i szwedzki Saab RBS15 Mk3+. Oba zaliczane są do światowej czołówki w swojej klasie. Ciekawostką jest fakt, że oba pociski rywalizowały również w Polsce o to, który z nich będzie stanowił główne uzbrojenie przeciwokrętowe na fregatach budowanych w ramach programu Miecznik. I o ile początkowym wyborem był RBS15 Mk3, to w 2024 r. nastąpiła w tej kwestii zmiana i na Miecznikach również mają się znaleźć pociski NSM.
Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką wartość umowy, można zakładać, że jest to dopiero pierwsze z serii zamówień na pociski tego typu. Nawet w wariancie maksymalnym 200 mln euro wystarczy na stosunkowo niewielka liczbę pocisków, bo resztę kwoty należy przeznaczyć również na wyrzutnie, szkolenie i inne elementy systemu. W pierwszej kolejności pociski zostaną zainstalowane najprawdopodobniej na fregatach typu Iver Huitfeldt, które w najbliższych latach będą przechodziły modernizacje w połowie cyklu służby. W dalszej kolejności do uzbrojenia w NSM będą czekać fregaty typu Absalon, a w dalszych latach prawdopodobnie również okręty wojenne dopiero planowanych typów: Danish Patrol Ship i arktyczne okręty patrolowe.
Naval Strike Missile – możliwości
Naval Strike Missile to nowoczesny pocisk klasy "odpal i zapomnij", przeznaczony do zwalczania celów nawodnych i lądowych. Jest uzbrojony w głowicę odłamkowo-burzącą o masie około 120 kg, zaprojektowaną do przebijania kadłubów okrętów i niszczenia celów o wysokiej wartości. Dzięki programowalnemu zapalnikowi pocisk może detonować w optymalnym momencie, na przykład dopiero we wnętrzu wrogiego okrętu, maksymalizując skuteczność rażenia.
NSM wykorzystuje połączony system nawigacyjny obejmujący nawigację bezwładnościową INS, nawigację satelitarną GPS oraz terenomapowanie (TERCOM), co pozwala mu precyzyjnie manewrować w rejonie docelowym. Naprowadzanie w fazie terminalnej zapewnia głowica termowizyjna (IIR – Imaging Infrared), która umożliwia identyfikację i wybór celu nawet w przypadku zakłóceń radioelektronicznych.
Pocisk charakteryzuje się wysoką zdolnością do przenikania obrony przeciwnika. NSM porusza się na małej wysokości, lecąc tuż nad powierzchnią wody, co utrudnia jego wykrycie i przechwycenie. Może również wykonywać uniki w fazie terminalnej lotu, co zwiększa szanse na przełamanie systemów obrony powietrznej wroga. Jednym z kluczowych atutów NSM jest zdolność do równoczesnego ataku z różnych kierunków, dzięki czemu kilka pocisków może uderzyć w cel niemal jednocześnie, minimalizując skuteczność przeciwdziałania.
NSM rozwija prędkość poddźwiękową (około 1000 km/h) i ma zasięg około 185 km (wersja standardowa) lub do 250 km w wersji o zwiększonym zasięgu. Pocisk może być odpalany zarówno z okrętów, jak i wyrzutni lądowych (wersja Coastal Defence System – CDS). Chociaż pierwsze informacje zdają się wskazywać, na uzbrojenie w NSM duńskich okrętów wojennych, nie można wykluczyć, że w przyszłości pociski znajdą zastosowanie również w wyrzutniach lądowych tak, jak ma to miejsc w polskiej Morskiej Jednostce Rakietowej. Dania była jednym z nielicznych państw używających pocisków Harpoon na wyrzutniach lądowych.
Autor: Maciej Hypś